WestJet wycofał się z obsługi kilku tras, ponieważ nie ma czym latać. Flota została uszczuplona po uziemieniu boeingów 737 Max 8. WestJet ma osiem Maxów, które według planów w czerwcu miały wyruszyć w trasę ponad 1000 razy. Linii udało się pozmieniać plany tak, że zrealizuje 700 połączeń. Do obsługi pozostałych brakuje samolotów.
Odwołane zostały następujące loty:
- Halifax–Paryż i z powrotem między 3 czerwca a 2 sierpnia,
- Edmonton–Ottawa i z powrotem od 3 czerwca do 3 lipca,
- Edmonton–Montreal i z powrotem od 3 czerwca do 3 lipca,
- Toronto–Kelowna i z powrotem od 3 do 27 czerwca,
- Vancouver–Regina i z powrotem od 3 czerwca do 3 lipca.
Linia ma się kontaktować z pasażerami, którzy wykupili bilety na odwołane loty. Bilety będą przebukowane na inne loty WestJeta lub na połączenia realizowane przez linie partnerskie.
Air Canada również zmieniła rozkład lotów i odwołała część połączeń w lipcu.