Słowa „piwo” i „Kanada” zawsze szły ręka w rękę.
Wydaje się jednak, że nasz romans z zupą chmielową słabnie.
Badania przeprowadzone przez Beer Canada pokazują, że konsumpcja piwa na mieszkańca obniżyła się na przestrzeni 5 lat o prawie 8%.
„Zmienia się demografia Kanady, ale widzimy również, że konsumenci przechodzą na inne rodzaje napojów, w tym wino, mocniejsze napoje alkoholowe lub -w mniejszym stopniu -kawę i herbatę”. mówi Luke Chapman z Beer Canada.
Fakt, że ludzie nie piją tak dużo piwa, oznacza, że browary muszą próbować czegoś nowego.
„Jednym z trendów, które obserwujemy w ostatnim czasie, są browary poszukujące uplasowania sprzedaży w segmencie piwa o niskim i zerowym poziomie alkoholu”- mówi Chapman.
Również Kanadyjczycy wydają się obecnie przedkładać puszki nad tradycyjne butelki, w takim opakowaniu jest sprzedawane 62 proc. piwa.