Kiedy zbliżamy się do wieku emerytalnego zmienia się bardzo wiele spraw w naszym życiu. Nagle okazuje się, że nasz dom, który miał być tym wymarzonym i do końca, zaczyna być nie koniecznie domem, w którym chcemy czy możemy nadal mieszkać. Zaczynamy myśleć o zmianie i warto zdać sobie sprawę z czego te zmiany wynikają.
Zmiana w dochodach – Oczywiste jest, że przechodząc na emeryturę nasze zarobki zmieniają się drastycznie. Jeśli ktoś nie ma jakiś super wielkich oszczędności, inwestycji lub specjalnej emerytura jak na przykład policjanci czy nauczyciele, to utrzymanie standardu życia na poziomie „przed emerytalnym” jest poważnym problemem. Nawet jeśli mamy spłacony dom to i tak, utrzymanie domu i podołanie ze wszystkimi wydatkami zaczyna być problemem. Jeśli para ma nawet dwie „normalne” emerytury to nie jest to więcej niż $2,200 miesięcznie. Z takiej sumy trudno opłacić nawet tylko wymagane opłaty, nie mówiąć o „przyjemnościach”. Sytuacja taka powoduje, że część seniorów, trwa w stanie „hibernacji wydatków” oszczędzając na wszystkim, nawet na jedzeniu.
Ale na szczęście coraz większe grono ludzi, którzy zbudowali equity poprzez zakup domu lata temu i po jego splaceniu, zaczyna myśleć o zamianie domu na inny, który będzie albo mniejszy i tańszy albo nawet jeśli będzie kosztował podobnie jak dom, który już mamy – będzie miał możliwość częściowego wynajmowania. Dom z tak zwanym dodatkowym dochodem może być fantastyczną odpowiedzią na nasze finansowe problemy. Zwykle najlepsze typy domów, które łatwo dzielą się na dwa apartamenty to bungalows i back splits. Są to też domy w których ilość schodów jest zerowa albo minimalna, co jest dobrym rozwiązaniem w pewnym wieku.
Oczywiście nie każdy chce mieć „obcych” pod jednym dachem, to wówczas najczęściej zmiana polega na zamianie domu na mniejszy i tańszy, z tym, że to zwykle wiąże się z przeniesieniem się do mniejszego ośrodka miejskiego.
Zmiana w strukturze rodzinnej – koszty utrzymania domu jak wspomniałem wcześniej to główny powód zamiany, ale również ważna jest zmiana w strukturze rodziny. Jeśli ktoś kupił dom 30 lat temu mając małe dzieci i będąć w pełni sił witalnych to nawet duży dom mógł się czasami wydawać zbyt mały. Ale kiedy pozostajemy we dwójkę mając blisko 60 lat w domu z którego dzieci się już dawno wyprowadziły do pada pytanie… po co? Po co nam tyle miejsca do ogrzewania, sprzątania, opłacania itd! Kiedy para pozostaje sama a niestety nawet jeśli pozostaje tylko jeden członek rodziny – duży dom nie ma sensu. Oczywiście, kto bogatemu zabroni -jeśli kogoś na to stać. Niestety nie jest to typowa sytuacja i bardzo wiele osób właśnie z tego powodu zmienia dom na mniejszy (i tańszy)
Zmiana w stanie zdrowia – to jest inny bardzo ważny powód, kiedy decydujemy się na zmianę. Bardzo często odwiedzam ludzi planujących zamianę i często spotykam się z sytuacją, że z powodów zdrowotnych wejście na drugie piętro, czy skorzystanie z łazienki czy wzięcie kąpieli jest bardzo trudnym zadaniem. Dlatego w tych sytuacjach domy czy mieszkania na jednym poziomie stają się koniecznością i planując down-sizing warto o tym pamiętać.
Zmiana w stylu życia – Dziś 65 lat to moim zdaniem, nie jest poważny wiek. Ludzie są bardzo aktywni. Ćwiczą, podróżują, korzystają z restauracji czy zajmują się ulubionym hobby. Ale jak to wszystko kontynuować za trochę ponad $2,000 miesięcznie? Oczywiście każdy ma na ogół jakieś oszczędności, ale nie są one zwykle zbyt wielkie, dlatego w wielu przypadkach ludzie decydują się na sprzedaż i zamianę domu na tańszy, wykorzystując różnicę na to o czym marzyli pracując całe życie.
Brak kontaktów międzyludzkich – częstym powodem, kiedy decydujemy się na zamianę nieruchomości to sytuacja, kiedy pozostajemy sami bez dzieci i zaczyna nam brakować przyjaciół czy ludzi bliskich z którymi możemy spędzać czas. Może to być rozmowa, praca w ogrodzie, spacery czy jakieś inne wspólne zajęcia. Być może za 30 lat emeryci, którzy dziś są młodzieżą spędzającą więcej czasu wpatrzoną w swoje „smartphones” będą mieli kontakt z innymi tylko „online” – ale na szczęście nasze pokolenie ciągle lubi bezpośrednie kontakty międzyludzkie.
Powstaje pytanie jakie alternatywne rozwiązania istnieją dla ludzi myślących o zamianie domu i dlaczego?
Przede wszystkim pomyślałbym o obniżce wydatków. Jedną z opcji jest stworzenie dodatkowego unitu w obrębie już posiadanego domu. Jest to obecne legalne i w każdym domu można to zrobić i uzyskać licencję na drugi unit pod warunkiem, że stworzony unit będzie spełniał wymagania bezpieczeństwa. Nie wszystkie typy domów się do tego dobrze nadają. Najlepsze są domy parterowe i back-splits.
Jeśli posiadamy dom, który nie nadaje się do stworzenia drugiego unitu, można go sprzedać i kupić znacznie tańszy a różnicę w cenie powoli „przejadać”. Jednak moim zdaniem, bardziej „sprytnym” rozwiązaniem jest zamiana na taki dom (nawet w podobnej cenie jak sprzedany dom), który będzie generował nam około $1,500 miesięcznie (czyli $18,000 rocznie). Proszę pomyśleć. Jeśli włożymy na przykład $200,000 do banku na procent ta ta suma będzie generowała może $2,000 rocznie (opodatkowanego) dochodu. Jeśli zaczniemy brać „z kupki” po $1,500 miesięcznie to po 10 latach przejemy nasz profit i będziemy w tej samej sytuacji. Natomiast stały dochód (który wzrasta wraz z inflacją) jest najlepszym rozwiązaniem, bo nie tylko nigdy nie zabraknie nam dochodu, ale również nasza rezydencja nabiera cały czas na wartości.
Rozumiem, że nie wszyscy chcą być w pozycji „landlorda” dlatego dla tych z czytelników sugeruję cztery opcje do rozważenia po sprzedaży dużego i droższego domu.
Condo Apartment – ciągle można znaleźć duży starszy apartament nawet w Toronto czy Mississauga, który ma wliczone wszystkie utilities w maintenance. Owszem ta opłata zawsze wydaje się za wysoka, ale jak się weźmie pod uwagę wielkość mieszkania i fakt, że nic nie musimy dodatkowo płacić (oprócz podatku) to maintenance za stopę kwadratową jest prawie porównywalne z nowymi mieszkaniami.
Condo Apartment w Retirement community – Jest to ciekawy koncept bo mieszkania te można kupić często znacznie taniej niż normalne kondominia. Maintenance często zawiera wszystko. Mieszkamy w otoczeniu ludzi ponad 55 lat plus istnieje wiele programów z których można skorzystać jak sprzątanie, pranie, wizyty pielegniarki czy lekarza. W okolicy Eglinton i Winstor Churchil są teraz na sprzedaż dwa mieszkania o powierzchni 800 stóp kwadratowych tuż onad $300,000. To naprawdę tanio.
Tańsze domy za miastem. Jeśli chodzi o domy to zdecydowanie polecam domy parterowe i raczej preferuję domy wolno stojące. Oczywiście moim zdaniem konieczny jest garaż. Wybierałbym domy nie za stare by nie popaść w wir remontów. W chwili obecnej niestety w okolicy Toronto, Mississauga czy Oakville takie domy nie są tanie, ale jeśli ktoś nie ma problemów przenieść się w jakiś bardziej osiągalny rejon jak Wasaga Beach, St. Catherines, Ford Erie, Welland to ciągle można znaleźć „dream house” poniżej $450,000 (a często znacznie taniej).
Domy parterowe w Adult Life Style Community – Takich kompleksów jest coraz więcej i jest to bardzo ciekawy koncept. Często kupuje się tam dom za bardzo atrakcyjną cenę nawet znacznie poniżej $300,000. Dzieje się tak bo jesteśmy właścicielami domu ale teren na którym dom stoi jest rentowany tak długa jak tam mieszkamy. Dzięki temu cena zakupu jest znacznie niższa. Ma się „własny” ogródek, który można pielęgnować samemu albo jest on uprawiany przez ogrodników. Owszem obowiązuje pewien rodzaj maintenance, (właśnie na utrzymanie terenów), ale ogólnie wydatki są znacznie niższe niż przy większym i droższym domu. Ogromną zaletą takiego rozwiązania jest fakt, że żyje się w osiedlu ludzi, którzy są w podobnym wieku, którzy lubią być aktywni i kiedy wyjeżdżamy na dłuższe wakacje, zawsze istnieje zaprzyjaźniony sąsiad który przypilnuje naszego domu.
W down-sizing specjalizuję się od lat i mam wielu zadowolonych klientów, którzy mogą poświadczyć, że do tego tematu podchodzę z sercem i każdą sytuację traktuje indywidualnie bo wiem jak ważny i trudny jest to moment w życiu ludzi, którzy proszą mnie o pomoc.
Zapraszam do rozmów. Maciek Czapliński 905-278-0007