42 proc. Kanadyjczyków uważa, że zmiany klimatu to powód, by ogłaszać stan wyjątkowy w całym kraju, podaje Abacus Data. Kolejne 20 proc. twierdzi, że obecnie nie jest jeszcze tak źle, ale tak będzie pewnie za klika lat. Do tego 70 proc. popiera tzw. Green New Deal, strategię zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych poprzez odejście od wykorzystywania paliw kopalnych i inwestycje w „zieloną infrastrukturę”.
Z ankiety wynika, że zmiany klimatu są drugim, po rosnących kosztach utrzymania, najbardziej nurtującym problemem Kanadyjczyków. Rosnące koszty utrzymania prowadzą tylko 1 procentem głosów.