Niektóre obozy letnie dla dzieci wykorzystują technologię rozpoznawania twarzy, aby umożliwić rodzicom „wgląd w życie na obozie”.
Nowe technologie, aby zapewniają rodzicom strumień zdjęć swoich dzieci podczas ich nieobecności.
Oprogramowanie takich firm jak Waldo Photos z Teksasu lub nowojorska Bunk1, używa rozpoznawania twarzy do oznaczania każdego zdjęcia opublikowanego przez obóz i powiadamiania rodziców, gdy na zdjęciu jest ich dziecko.
Eksperci ostrzegają jednak, że rodzi to obawy związane z bezpieczeństwem. Niektóre obozy zatrudniają fotografów do robienia zdjęć , które następnie umieszczane są na Facebooku i Instagramie.
Rozpoznawanie twarzy identyfikuje następnie twarz danego dziecka na dowolnym zdjęciu obozu.
Według Washington Post usługa rozpoznawania twarzy Waldo jest oferowana w ponad 150 obozach w całych Stanach Zjednoczonych, przy czym rodzice lub obóz płacą dzienną opłatę za dziecko. Bunk1 jest dostępny w ponad 500 obozach w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.
Christopher Parsons, starszy pracownik naukowy z University of Toronto Citizen Lab, powiedział, że dane, które trafiają do systemu, który pozwala rodzicom zobaczyć ich dzieci, można teoretycznie wykorzystać do „opracowania algorytmów usprawniających działanie rozpoznawania twarzy”.
„I może to być wykorzystane do wszelkiego rodzaju głęboko niepokojących zastosowań, takich jak śledzenie protestujących, monitorowanie mniejszości lub inne niepożądane społecznie cele”.
Zarówno warunki świadczenia usług Bunk1, jak i Waldo stanowią, że osoby, które wyrażają zgodę na korzystanie z produktu, zezwalają firmom na „bezpłatne, wieczyste, nieodwołalne” prawo do używania i rozpowszechniania treści przesłanych na ich strony.