Federalna partia liberalna, chcąc oczernić swoich politycznych przeciwników, rozpowszechnia film, w którym lider konserwatystów Andrew Scheer sprzeciwia się „małżeństwom” homoseksualnym. Liberałowie stwierdzili, że w ten sposób przekonają do siebie młodych wyborców o progresywnych poglądach.
Minister bezpieczeństwa publicznego Ralph Goodale zamieścił na twitterze edytowany film z kwietnia 2005 roku. Nagranie pokazuje, jak Andrew Scheer, wówczas początkujący poseł, wyjaśnia w Izbie Gmin, dlaczego sprzeciwia się przyjęciu Civil Marriage Act. Do nagrania dołączona jest zachęta dla Scheera, by wybrał się na paradę równości w Ottawie. Scheer nigdy nie wziął w niej udziału. Do tej pory nie maszeruje w paradach równości i nie odpowiada wprost na pytania dotyczące jego osobistych przekonań.
Podczas swojego wystąpienia Scheer mówił, że nic nie jest tak ważne dla społeczeństwa jak wychowanie dzieci. Dzięki dzieciom społeczeństwa mają szansę przetrwać. Związki homoseksualne w swojej naturze temu przeczą. W nich nie ma uzupełniania się płci. Związek homoseksualny może przyjmować cechy małżeństwa – jego członkowie mogą mieszkać razem, posiadać wspólną własność, zdecydować się na monogamię, być ze sobą do końca życia – ale nie będą nigdy posiadać tej jednaj cechy, która jest nierozerwalnie związana z małżeństwem. Nie mogą w sposób naturalny począć dzieci.
Większość konserwatystów zagłosowała w 2005 roku przeciwko ustawie, podobnie część liberałów. Z biegiem czasu stanowisko Scheera nieco złagodniało. Podczas konwencji konserwatystów w 2016 roku poparł propozycję usunięcia z programu partii tradycyjnej definicji małżeństwa twierdząc, że Kanadyjczycy podczas dwóch ostatnich wyborów, w których kwestia związków homoseksualnych wysuwała się na pierwszy plan, wyrazili swoje zdanie na ten temat. Poza tym takie związki są legalne od ponad 10 lat.
Dyrektor ds. komunikacji biura Scheera oświadczył, że lider konserwatystów popiera „małżeństwa” homoseksualne w takiej formie, w jakiej definiuje je prawo, i nie zamierza tego prawa zmieniać. Minister Goodale uważa, że takie stanowisko jest zbyt bierne. Przypomina, że wciąż zbyt wielu Kanadyjczyków doświadcza dyskryminacji, nienawiści i przemocy. Warto wspomnieć, że w 1995 roku Goodale głosował za odrzuceniem uchwały nawołującej do uznania przez prawo partnerów osób homoseksualnych, a w 1999 za uchwałą stwierdzającą, że państwo powinno chronić małżeństwo między jednym mężczyzną i jedną kobietą.