Czternastu byłych kandydatów NDP, którzy w 2018 roku ubiegali się o mandaty poselskie podczas wyborów prowincyjnych w Nowym Brunszwiku, odeszło z partii i przekazało swoje poparcie kandydatom partii Zielonych. Politycy ogłosili swoją decyzję w oświadczeniu prasowym, a we wtorek po południu podczas konferencji prasowej mieli złożyć wnioski o przyjęcie do prowincyjnej partii Zielonych. W swojej deklaracji napisali, że liderka federalnej partii Zielonych, Elizabeth May, odwiedziła ich prowincję, czego nie mogą powiedzieć o liderze federalnej NDP. Faktem jest, że Jagmeet Singh nie przyjechał do Nowego Brunszwiku od czasu wygrania wyborów na lidera w 2017 roku.
Nowych Demokratów porzucił też Jonathan Richardson, który był członkiem komisji planującej strategię wyborczą federalnej NDP. Będzie teraz pracował dla Zielonych. W liście do CBC News napisał, że NDP w Nowym Brunszwiku nie ma szans na zwycięstwo. Zachęcił innych członków NDP do wstępowania w szeregi Zielonych.
NDP nie może liczyć na żadnego z posłów prowincyjnych w nadchodzących wyborach federalnych. Według informacji zamieszczonych na stronie internetowej NDP partia federalna nie ma na chwilę obecną żadnych kandydatów nominowanych w Nowym Brunszwiku.
Według statystyk zgromadzonych przez CBC’s Canada Poll Tracker w skali kraju NDP cieszy się 13-procentowym poparciem. W prowincjach atlantyckich poparcie dla pomarańczowych spada do 10 proc. NDP nie ma ani jednego posła w parlamencie Nowego Brunszwiku od 2003 roku. Zieloni za to przezywają rozkwit. W 2018 roku udało im się zdobyć 3 mandaty.