Elizabeth May ogłosiła w poniedziałek 4 listopada, że ustąpiła z funkcji przywódcy federalnej Partii Zielonych, którą piastowała od 2006 roku.
Reprezentująca okręg w Kolumbii Brytyjskiej posłanka powiedziała, że czuje się dobrze, opuszczając stanowisko lidera w dobrej sytuacji, kiedy w ostatniej kampanii wyborczej partia po raz pierwszy uzyskała ponad milion głosów; nie ma na świecie innego kraju, który osiągnąłby to, co osiągnęliśmy – dodała
May zapewniała, że będzie nadal zasiadać w parlamencie i będzie liderem klubu partii. Powiedziała, że obiecała córce, że wybory w 2019 r. będą jej ostatnimi u steru partii.
„W przeciwieństwie do polityków, którzy twierdzą, że chcą spędzić więcej czasu ze swoją rodziną, a potem odchodzą ze smutkiem, jestem bardzo podekscytowana, że będę miała więcej czasu by być z mężem, z moją córką i dalszą rodziną – powiedziała.
Dodała, że będzie naciskała na rząd liberalny, aby wprowadził „masowe” i „transformacyjne” zmiany w polityce klimatycznej w nadchodzącej sesji parlamentarnej.
Chociaż partia osiągnęła w zeszłym miesiącu najlepszy wynik wyborczy w swojej historii , niektórzy obserwatorzy przewidywali, że Zieloni zdobędą jeszcze więcej mandatów, biorąc pod uwagę, jak wielu głosujących uważało zmiany klimatu za poważnym problem.
May wywołała “kontrowersję” w okresie poprzedzającym wybory parlamentarne, kiedy w wywiadzie dla Power & Politics CBC powiedziała, że nie zablokuje swoim posłom możliwości przedłożenia przepisów antyaborcyjnych. Partia wydała następnie oświadczenie, w którym stwierdzała, że „nie ma szans, by przedstawiciel Zielonych kiedykolwiek otworzył debatę na temat aborcji”.
Były dziennikarz Jo-Ann Roberts będzie tymczasowym przywódcą partii. Nowy lider zostanie wybrany w głosowaniu 4 października 2020.