Profesjonalna złodziejka tożsamości z Torotno jest poszukiwana dwoma listami gończymi przez policję z Quebecu. Na 26-letniej Deborah Oguntoyinbo ciąży ponad 50 zarzutów związanych z kradzieżami tożsamości w czterech jurysdykcjach w GTA. Do tego jeszcze policja w Longueuil, Que., chciałaby ją dostać w swoje ręce. Oguntoyinbo przebywa w areszcie gdzieś w okolicy Toronto.
Funkcjonariusze z Longueuil wpadli na trop Oguntoyinbo w lutym, gdy kobieta użyła skradzionej tożsamości, by kupić mercedesa, zarejestrować go, a następnie sprzedać nieświadomemu kupcowi. Detektyw Sebastien Boudreau mówi, że wcześniej wiedział o śledztwie CBC News, które zajęło się sprawą kradzieży danych co najmniej 20 kobiet, uzyskania fałszywych dokumentów użytych następnie do zakupu samochodów czy wynajęcia domów. Wtedy też zwrócił się do policji z okolic Toronto z pytaniem, czy Oguntoyinbo mogłaby być przekazana służbom w Quebecu w celu przeprowadzenia śledztwa i osądzenia.
Policja z Ontario podaje, że kontynuuje śledztwo chcąc uzyskać pełny obraz przestępstw oskarżonej.
.jpg)
Policja z regionu York postawiła Oguntoyinbo 14 zarzutów (otrzymała już wyroki 44 i 90 dni więzienia w związku z wcześniejszymi 19 zarzutami). Swoje dorzuciły służby z Toronto, Peel i Halton.
Jeśli chodzi o Quebec, scenariusz wydarzeń wygląda następująco. Oguntoyinbo miała przyjechać do Longueuil na przedmieściach Montrealu w lutym i kupić używanego mercedesa GLK 250 posługując się dokumentami 20-latki z Ajax, Ont. Sprzedający był podejrzliwy, bo wydawało mu się, że kobieta ma założony sztuczny brzuch, by wyglądało, że jest w ciąży. Na wszelki wypadek wysłał do sprawdzenia swojej dziewczynie numer rejestracyjny samochodu, którym przyjechała Oguntoyinbo. Kobieta po dwóch dniach wróciła z dokumentem bankowej gwarancji wypłaty na 24 500 dol. Przedstawiła też swoje prawo jazdy. Sprzedawca wziął gwarancję bankową i pojechał do swojego banku – RBC. Kasjer dokument przyjął i zapłata się odbyła.
Trzy dni później RBC stwierdziło jednak, że gwarancja wypłaty była podrobiona. Sprzedawca mercedesa zadzwonił na policję. Det. Boudreau skontaktował się z ontaryjskim ministerstwem transportu, by sprawdzić nazwisko na prawie jazdy, które przedstawiła Oguntoyinbo. Wtedy okazało się, że policja z Toronto prowadzi śledztwo w związku z kradzieżą właśnie tego prawa jazdy. Boudreau pokazał zdjęcie podejrzanej właścicielowi mercedesa i kobiecie z Montrealu, która była potem zainteresowana kupieniem samochodu od poszukiwanej. Oboje potwierdzili, że spotkali właśnie tę osobę. Policji nie udało się jednak zlokalizować Oguntoyinbo.
Właściciel mercedesa twierdzi, że częściowo winne jest tu RBC, które nie potrafiło od razu rozpoznać fałszywego dokumentu bankowego. “Przecież chyba za to płacimy te opłaty”, stwierdził rozgoryczony. Dodaje, że bank nie powiadomił go o niczym, tylko cofnął przelew z jego konta. Mężczyna po prostu zauważył, że pieniądze zniknęły.
RBC nie udziela informacji na temat przeszkolenia pracowników. Twierdzi tylko, że podjął odpowiednie kroki, by chronić konto klienta, któremu polecił udać się do BMO, by zwalidować dokument. Sprzedawca mercedesa zaprzecza, jakoby otrzymał takie instrukcje. Co więcej później kierownik placówki RBC powiedział mu, że kasjer nie powinien przyjąć dokumentu z poleceniem przelewu.
To ponoć nie pierwszy raz, gdy Oguntoyinbo oszukała kasjera RBC. Wcześniej w placówce RBC w Toronto posłużyła się fałszywym prawem jazdy, by zmienić hasła do konta, pytania bezpieczeństwa i dane kontaktowe ofiary, dzięki czemu mogła potem ukraść pieniądze.
