Samolot szpiegowski RCMP, który na początku roku krążył nad Kingston podczas śledztwa w sprawie osoby podejrzanej o terroryzm, w zeszłą środę był widziany nad Stittsville w pobliżu Ottawy. John Clarke, amator lotnictwa od lat zainteresowany śledzeniem ruchu w przestworzach, opowiada, że C-GMPB zataczał kręgi nad Flewellyn Road i Black’s Side Road, na skraju Stittsville. Samolot znajdował się na wysokości około 7800 stóp. Krążył przez sześć godzin.
Clarke korzysta ze strony ADS-B Exchange, tworzonej przez takich entuzjastów jak on, którzy przy pomocy specjalnych odbiorników (kosztujących na Amazonie około 200 dolarów) odbierają 6-cyfrowe numery przypisane konkretnym maszynom i przez internet dzielą się tymi informacjami. W przeciwieństwie do popularnych stron do śledzenie lotów, takich jak Flightaware czy Flightradar24, na ADS-B Exchange znajdują się dane dotyczące samolotów VIP lub wojskowych. Numer seryjny zwiadowczego Pilatusa PC-12, C065E0, jest dobrze znany wszystkim “plane spottersom”.
Godzina lotu tej maszyny kosztuje około 2400 dol. RCMP ma 12 takich samolotów. Pilatusy są produkowane w Szwajcarii. Bazują w hangarach na terenie całej Kanady. Policja używa ich podczas lotów zwiadowczych, a także do transportu więźniów, świadków, materiału dowodowego i funkcjonariuszy do odległych i trudno dostępnych miejsc. Specjalny model zwiadowczy Pilatusa, C-GMPB, jest wyposażony w sprzęt umożliwiający pozyskiwanie zdjęć i nagrań wideo wysokiej rozdzielczości oraz przechwytywanie komunikacji radiowej i połączeń komórkowych. Według producenta może prowadzić działania zwiadowcze na takiej wysokości, że z ziemi pozostanie niezauważony.
Gdy niecały rok temu krążył nad Kingston, najwyraźniej zszedł poniżej tej wysokości. Latał kilka tysięcy stóp nad domem domniemanego terrorysty i wiele osób zwróciło na niego uwagę. Natychmiast posypały się skargi w mediach społecznościowych. Teraz o tym samym piszą mieszkańcy okolic Ottawy.
RCMP twierdzi, że nie ma żadnych informacji na temat lotu.