Z ostatnich danych rządowych wynika, że w pierwszym kwartale bieżącego roku dalej rosła liczba zgonów spowodowanych przedawkowaniem opioidów. W okresie od stycznia do marca odnotowano 435 zgonów, czyli aż o 40 proc. więcej niż w tych samych miesiącach rok wcześniej (307 przypadków). W 2018 roku w Ontario opioidy były przyczyną prawie 1500 zgonów.
Dalej od kwietnia do czerwca do izb przyjęć trafiło 3420 osób, które przedawkowały opioidy, tym samym wzrost liczby przyjęć w odniesieniu do drugiego kwartału roku 2018 wyniósł prawie 50 proc.
Zoe Dodd z Toronto Overdose Prevention Society mówi, że statystyki nie są dla niej zaskoczeniem.
Dane przedstawione przez rząd federalny obejmują cztery ostatnie lata. Tu podawana jest całkowita liczba prawie 14 000 zgonów. Federalne agencje zdrowia twierdzą, że tak duża liczba zgonów spowodowana jest zaopatrywaniem się w opioidy na czarnym rynku. Jeśli chodzi o Ontario, to w połowie roku prowincyjna agencja zdrowia mówiła, że na ulicach pojawiły się narkotyki z karfentanylem, analogiem fentanylu. Od stycznia do czerwca 2018 karfentanyl był przyczyną śmierci 142 osób w Ontario.
Na początku ubiegłego tygodnia Ontario ogłosiło, że przyłączy się do pozwu zbiorowego przeciwko producentom opioidów. Prowincja chce odzyskać część kosztów, które poniosła w związku z kryzysem opioidowym. Pozew sformułowano w Kolumbii Brytysjkiej latem tego roku. Następnie do pozywających zaczęły dołączać kolejne prowincje. Prowincje twierdzą, że producencie leków błędnie oznaczyli opioidy jako mniej uzależniające od innych leków przeciwbólowych i w ten sposób przyczyniły się do ich zwiększonego użycia, a potem – kryzysu.