Ceny ropy dramatycznie spadły, gdy rynki w Azji otworzyły się w poniedziałek, o ponad 25 procent po 10-procentowym spadku w piątek.
Ropa naftowa West Texas Intermediate spadła o 9 USD do 32 USD, a międzynarodowy benchmark Brent o 11 USD do 34 USD.
Był to największy jednodniowy spadek od początku wojny w Zatoce Perskiej w 1991 roku.
Ceny spadają, gdy Arabia Saudyjska, Rosja i inne kraje produkujące ropę spierają się o to, o ile ograniczyć produkcję, aby wesprzeć ceny.
Zapotrzebowanie na energię spada, gdy ludzie ograniczają podróże.
Martin Pelletier, menedżer z Trivest Wealth Council w Calgary, powiedział, że jest to „wydarzenie o rozmiarach nuklearnych” dla już kulejącej gospodarki Alberty, a jeśli nie zostanie powstrzymane, to rozprzestrzeni się na resztę kraju.
„Niestety może to być nokautujący cios dla Alberty” – powiedział Pelletier, dodając, że niektóre firmy mogą nie przetrwać tego uderzenia.
„To jest kryzys; to bardzo poważne wydarzenie”.