1. Jesteśmy Polakami.
2. Wiara Ojców naszych jest wiara naszych dzieci.
3. Polak Polakowi Bratem!
4. Co dzień Polak Narodowi służy.
5. Polska Matka nasza – nie wolno mówić o Matce źle!
Ks. Bolesław Domański sformułował te prawdy dla Polaków w Niemczech. Obowiązują każdego Polaka, w każdym zakątku Ziemi.
Niestety, nie są znane. Szkoła o tym nie uczy, bo to “nie europejskie”.
W niedzielę 6 marca 1938 r. rozpoczął się w Berlinie I Kongres Polaków w Niemczech, organizowany przez Związek Polaków w Niemczech.
Przybyło 5 tys. delegatów, mimo wrogiej atmosfery wobec polskości, panującej w stolicy państwa Hitlera, przygotowującego się do wojny. Polacy mieli swoje prawa mniejszości (których dziś w Niemczech nie mają) i nie bali się głośno mówić po polsku (co się dziś często obserwuje w Niemczech, w miejscach publicznych!).
Mniejszość polska w Niemczech szacowano na około półtora miliona ludzi. Mniejszość niemiecka w Polsce była o połowę mniejsza – około 750 tysięcy. Dziś mniejszość niemiecka w Polsce to około 150 tysięcy, z czego 2/3 mieszka w województwie opolskim.
O dzisiejszej mniejszości polskiej w Niemczech trudno dokładniej coś powiedzieć, ponieważ mniejszość ta ma ograniczone prawa, odebrane jej przez Hitlera i do dziś nie przywrócone!
Polityka Bundesrepublik polega na asymilowaniu i germanizowaniu zamieszkujących Niemcy Polaków (zwłaszcza dzieci), a nie na respektowaniu praw mniejszości do własnego języka i kultury.
Zachodzi drastyczna dysproporcja miedzy prawami mniejszości niemieckiej w Polsce, mającej swoje zastrzeżone przedstawicielstwo w Sejmie RP, a enigmatycznymi prawami Polaków w Republice Federalnej.
W roku 1938 Polak w Niemczech był dumny że jest Polakiem.
W tej dumie utrzymywali go ofiarni, ideowi działacze Związku Polaków w Niemczech, szczególnie Ksiądz Patron.
Pan Bóg oszczędził ks. Domańskiemu Września ‘39. Zabrał do kilka miesięcy przed wybuchem wojny. W Opolu znajduje się obelisk pamiątkowy, a w Stargardzie tablica pamiątkowa poświecona Związkowi, z wyrytymi Pięcioma prawdami Polaka. Podobne tablice są we Wrocławiu i w Szczecinie. Takie tablice powinny być w każdym polskim mieście, zwłaszcza na zachodnim pograniczu.
Stowarzyszenie Józefa Piłsudskiego „ Orzeł Strzelecki” w Kanadzie
Komendant Grzegorz Waśniewski