Podczas konferencji prasowej w poniedziałek ontaryjski minister pracy Monte McNaughton zapowiedział, że nowa ustawa chroniąca pracowników podczas pandemii COVID-19 będzie zawierać poprawki do Employment Standards Act. Ustawa ma dotyczyć pracowników w trakcie leczenia, nadzorowanych, czyli poddanych kwarantannie lub izolacji, a także tych, którzy muszą zapewnić komuś opiekę z powodów związanych z koronawirusem (np. dzieciom pozostającym w domu podczas zamknięcia szkoły lub punktu daycare).
Pracownicy mają być zwolnieni z obowiązku przedstawiania zwolnienia lekarskiego, jeśli będą potrzebowali zwolnienia z pracy. “Nikt nie powinien tracić pracy dlatego, że robi to, co mu radzą lekarze”, powiedział McNaughton. Zapowiedziane środki będą działały wstecz, do 25 stycznia, i zostaną utrzymane do czasu “pokonania choroby”, dodał minister.
Przez najbliższe trzy tygodnie szkoły w Ontario pozostaną zamknięte. Zaczęto też zamykać lub ograniczać godziny otwarcia sklepów i punktów usługowych.
W konferencji prasowej uczestniczyli oprócz McNaughtona także premier Doug Ford, minister zdrowia Christine Elliott, minister finansów Rod Phillips i główny lekarz Ontario dr David Phillips.
Premier pytany o możliwość zamknięcia granic prowincji odpowiedział, że podczas ewentualnej decyzji będą brane pod uwagę zalecenia lekarzy. Ford dodał, że mieszkańcy prowincji nie musza się spieszyć z robieniem zakupów. Prosił, by nie panikować, bo główni sprzedawcy zapewnili rząd, że nawet przy zwiększonym popycie dostaw nie zabraknie.
Dr Williams powiedział natomiast, ze planowanie na czas pandemii przebiega etapowo. Na każdym kroku, w miarę rozwoju sytuacji, plany są aktualizowane i dostosowywane. Należy chronić najbardziej narażonych członków populacji i niewykluczone, że trzeba będzie wprowadzić ostrzejsze środki. Przypomniał, ze większość przypadków zachorowań w Ontario to przypadki “zaimportowane” z zewnątrz.