Mimo że premier Trudeau zachęcał Kanadyjczyków przebywających za granicą do powrotu do kraju, nie wszyscy uważają, że w domu będzie im lepiej.
66-letni Giles Slade z Brockville, Ont., wypoczywa w Hawanie i pisze książkę. Nawet przedłużył swój pobyt o miesiąc, do 5 maja. Ma nadzieje, że najgorsze przeczeka na Kubie, tam gdzie jest ciepło i na razie potwierdzono tylko 10 przypadków. Uważa się za szcześliwca.
Rząd federalny przypomina, że kolejne kraje zamykają granice. Kanadyjczycy, którzy ulegną zakażeniu w innych krajach, mogą nie mieć dostępu do opieki medycznej na odpowiednim poziomie lub w rozsądnej cenie.
Część podróżnych zabezpieczyła się wykupując ubezpieczenie medyczne. Pytanie tylko, czy polisa nie skończy się w najmniej oczekiwanym momencie, podczas przedłużonego pobytu. Sprzedawca ubezpieczeń Martin Firestone mówi, że część firm ubezpieczeniowych nie chce przedłużać umów na okres dłuższy niż pierwotnie wyznaczony. Wśród jego klientów są tzw. snowbirds, którzy pragnęli pozostać w “ciepłych krajach”. Firestone musiał im przekazać, że ubezpieczenie wygaśnie w dniu pierwotnie planowanego powrotu.
Slade nie ma ubezpieczenia medycznego, ale mówi, że się tym nie przejmuje. Uważa, że opieka medyczna na Kubie jest tania, a system działa dobrze.
Firestone przestrzega jednak przed podróżowaniem bez ubezpieczenia, nawet gdy nie ma pandemii.
Lili Hrabchak (71 l.) z Toronto wykupiła ubezpieczenie zanim w listopadzie wyruszyła ze swoim mężem do swojego zimowego domu w Rotonda West na Florydzie. Niestety okazało się, że ubezpieczenie wygaśnie przed jej planowanym na 7 kwietnia powrotem. Ubezpieczyciel – w odpowiedzi na rządowe zalecenia – ogłosił, że ubezpieczenia będą ważne do 23 marca lub do czasu powrotu Kanadyjczyków do kraju.
Hrabchak nie chce jednak wracać. Jej 85-letni mąż, Todd, ma komplikacje po zawale serca i Lili boi się, że mógłby zarazić się wirusem na lotnisku w drodze powrotnej. Ostatecznie udało jej się wygrać z ubezpieczycielem, który zgodził się na ważność polisy do 7 kwietnia lub przedłużenie, jeśli to będzie konieczne. Hrabchak radzi, by zawsze spróbować rozmowy z ubezpieczalnią.
Sandy Munro i jego żona Lynn zwracają uwage na jeszcze jeden czynnik. Państwo Munro spędzają zimę w Venice na Florydzie i planują wracać samochodem nie wcześniej niż 6 kwietnia. Do tego dnia obowiązuje ich ubezpieczenie. Uważają, że teraz na Florydzie jest im lepiej niż w domu w Aurorze, Ont. Do powrotu mocno namawiają ich dzieci.