Sąd w Pradze uchylił w piątek ograniczenia wprowadzone przez tamtejszego Ministra Zdrowia. Skargę na obostrzenia zgłosił ekspert prawa medycznego Ondřej Dostál, który uznał je chaotyczne i niezrozumiałe. Dotyczyło to zwłaszcza przepisów prowadzących ograniczenia w sprzedaży towarów i usług oraz swobodnego przepływu osób. W Czechach cały czas obowiązuje też stan wyjątkowy, który miał trwać do 30 kwietnia. Prawdopodobnie jednak będzie on przesunięty do końca maja.
Czeski sąd uznał, że decyzja, która doprowadziła do tak znacznego ograniczenia wolności obywatelskich do jakich doszło w Czechach, nie mogła zostać podjęta tylko przez jednego z ministrów i powinna być wolą całego rządu. Tego samego dnia kiedy nastąpiło to niekorzystne dla czeskich władz rozstrzygnięcie sądowe rząd anulował wszystkie rozporządzenia Ministra Zdrowia. Tym samym od 24 kwietnia, zniesiono ograniczenia dotyczące handlu i usług oraz zezwolono na swobodne poruszanie się obywateli tego kraju w tym również zagranicę.
Decyzja czeskiego sądu z 23 kwietnia Może oznaczać bardzo duży problem dla państwa czeskiego ponieważ zdaniem tamtejszych prawników umożliwia obywatelom i firmom dochodzenia odszkodowania od państwa z powodu strat na jakie zostali narażeni po wprowadzeniu obostrzeń dotyczących podróżowania i prowadzenia działalności gospodarczej.