„MY”
Nasz bohater, D-503, konstruktor statku kosmicznego, mieszka w szklanym domu, gdzie może, po uzyskaniu różowego biletu, zasłonić kotary na wizytę pulchnej O-90 podczas godziny seksualnej. W Państwie Jedynym obowiązuje Dekalog Godzinny, a na Dobroczyńcę głosują wszyscy w Dniu Jednomyślności. Sny i wyobraźnia są objawami choroby psychicznej. Historia kończy się smutno, bo po uwiedzeniu go przez piękną i tajemniczą I-330 jest oskarżony o przestępstwo posiadania duszy…
Jewgienij Zamiatin napisał tą pierwszą dystopię na świecie p.t. „My” w latach 20-tych po Rewolucji Październikowej. Czerpali z niej Aldous Huxley (Nowy Wspaniały Świat –lata 30-te) i George Orwell w „1984” (wydane w 1949 r.) – często cytowany dot. „Nowego Porządku Świata”. Temat ten to mieszanka faktów i teorii spiskowych. Faktem jest Fundacja Rockefellera opublikowała “Scenariusze dla Przyszłości Technologii i Rozwoju Międzynarodowego” w Maju 2010, w której dzisiejsza „pandemia” jest dokładnie opisana w fazie początkowej, jako narzędzie do przeprowadzenia globalizmu w skali światowej, i że na „Zrównoważony Rozwój” Unia Europejska wypłaca gigantyczne dotacje do państw członkowskich. Faktem jest też, że statystyki są manipulowane. Znanym teoretykiem spiskowym jest brytyjski David Icke, który dowodzi, że wirus nie istnieje, z tym, że jego inne teorie opiewają o „ Obcych” rodzaju gadzinowego, którzy już rządzą światem i do których mają należeć Merowingowie, Rockefellerowie, angielska rodzina królewska itd. Z tym, że oglądając ostatnio cyrk w polskim sejmie powstaje pytanie czy przypadkiem nie ma racji?
Liniowa analiza polityki – od lewej do prawej – jest przestarzała. Ostatnio niektórzy dodają do niej wymiar pionowy – od liberalizmu do despotyzmu, który ją przecina w centrum, wiec powstaje wykres dwu-wymiarowy. Jednak potrzeba dodać trzeci wymiar – od lokalnego światopoglądu, przez centrum do globalnego. Wtedy powstanie polityczny sześcian, w którym możemy umieścić danego polityka. W tym sześcianie, w rejonie lewym, despotycznym i globalnym znajdujemy pełno znajomych nam nazwisk.
W Warszawie odbył się strajk przedsiębiorców, w imieniu poszkodowanych. W prasie i w mediach społecznych mamy pełno opisów, filmików i informacji. Sam fakt że się odbył w czasie kwarantanny, gdzie i policja i demonstranci nie zachowują „dystansu społecznego”, daje dużo do myślenia. Dziwne też jest to, że YouTube i Facebook już cenzurują wypowiedzi przeciwne linii WHO, szczególnie o szczepionkach i 5G. W Anglii rząd zaczyna się wycofywać z poprawności politycznej np. co do gender dla młodzieży. Czy więc nadchodzi nowa „poprawność zdrowotna”?
Krzysztof Jastrzembski, Londyn