Prowincje atlantyckie z niewielką liczbą przypadków COVID-19 chcą stworzyć wspólny rejon turystyczny ale eksperci zdrowia publicznego zalecają ostrożność
Dwóch premierów prowincji atlantyckich Kanady jest zainteresowanych utworzeniem wspólnego obszaru turystycznego, podobnego do wprowadzanego w Europie, aby pomóc gospodarce.
Na obszarze tym każdy, kto nie podróżował w ciągu minionych dwóch tygodni poza region nie jest zarażony i nie miał kontaktu z osobą, która uzyskała pozytywny wynik choroby, może swobodnie podróżować po całym terenie.
Po miesiącach ograniczeń mieszkańcy państw bałtyckich Estonii, Litwy i Łotwy mogą swobodnie przemieszczać się drogą lądową, powietrzną i morską w po całym regionie w ramach pierwszej “bańki” podróżnej w Unii Europejskiej.
Straż graniczna nadal zadaje pytania kontrolne, ale nie ma obowiązkowego dwutygodniowego okresu kwarantanny.
Północne terytoria Kanady, Nowa Fundlandia i Labrador, Nowy Brunszwik i Wyspa Księcia Edwarda od ponad tygodnia nie zgłosiły żadnych nowych przypadków Covid-19.
Niskie wskaźniki infekcji spowodowały, że zarówno premier Blaine Higgs z Nowego brunszwiku, jak i premier Wyspy Księcia Edwarda Dennis King zaczęli mówić o utworzeniu regionalnej bańki turystycznej obejmującej obie prowincje.
We wtorek grupa mieszkańców Quebecu protestowała na moście łączącym prowincję z Nowym Brunszwikiem, domagając się zniesienia ograniczeń podróży uniemożliwiającym wyjazd z powodów innych niż pójście do pracy. Opowiadają się za możliwością przekraczania granicy po niezbędne towary, takie jak artykuły spożywcze, a także by odwiedzić rodzinę.