Kiedy opiekacz Valerie Hammond stanął w płomieniach, powodując szkody w kuchni nieszczęśliwa właścicielka urządzenia pomyślała, że koszty zostaną pokryte przez producenta czyli KitchenAid – dużą firmę, której zaufała.
Whirlpool, który jest właścicielem KitchenAid, przysłał nowy opiekacz zgodnie z wymogami gwarancji.
Ale sprawy się skomplikowały, gdy pasni Hammong poprosiła o 600 dol. na pokrycie szkód spowodowanych przez pożar. Whirlpool odmówił, tłumacząc, że będzie musiała zwrócić się do firmy zewnętrznej z siedzibą w Chinach – właściciela fabryki, która wyprodukowała urządzenie.
„Byłam absolutnie zszokowana mówiła programowi Go Public CBC mieszkająca w Kitchener kobieta.
Hammond dodaje, że próbowała skontaktować się z firmą w Chinach, korzystając z podanego numeru telefonu, ale nikt nigdy nie odbierał. Jej e-maile również pozostały bez odpowiedzi.
Po interwencji Go Public Whirlpool przeprosił i ostatecznie zapłacił Hammond 5000 dol. za szkody i jej kłopot.
Obrońcy praw konsumentów twierdzą jednak, że wielu Kanadyjczyków ma podobne problemy – nie wiedzą gdzie się zwrócić gdy firmy odmawiają przyjęcia odpowiedzialności za szkody spowodowane przez towary, mówi Ken Whitehurst, dyrektor wykonawczy Consumers Council of Canada, organizacji non-profit
Za cbc