Wycieczka po Bangkoku na tuk-tuk? Niekoniecznie wycieczka. Zwróćcie uwagę na trzy elementy tego zdjęcia: krzesło, znak inwalidy i ciapy na moich stopach. To była jazda do szpitala, gdzie miałem operację, bo był piątek, 13-go.
Wychodząc z łazienki w hotelu, uderzyłem nogą w dolny róg ramy u drzwi. Zapomniałem o tym, że podłoga w łazience jest o kilka cm niżej od podłogi w pokoju. To jest logiczne, bo w razie powodzi w łazience, woda nie wypłynie na cały pokój, gdzie jest dywan. W małym palcu kość była złamana i powstał wielki, czarny bąbel. W tych ciapach chodziłem cały czas pobytu w Tajlandii, bo nie mogłem nałożyć żadnego innego obuwia. Lekarz nic nie zrobił ze złamaną kością, natomiast zamiast zrobić dziurkę, aby zeszła krew, wyciął na bąblu całą skórę i powstał otwór wielkości paznokcia u kciuka. Tak powstała rana długo nie chciała się zagoić.
No cóż, 13-go w piątek, pech to pech, a wracając do trzech elementów na zdjęciu: krzesło oznacza kłopoty z chodzeniem, znak inwalidy obok mojego prawego łokcia, ale była to prawa stopa, no i ciapy zamiast butów.
Czego nie widać na zdjęciu, to potworny ból. Przy okazji dobra rada dla ewentualnych podróżników do Tajlandii. Kiedy wchodzicie do hotelu, weźcie kilka wizytówek, na których wszelkie informacje są po angielsku i po tajsku. To wam pozwoli wrócić do hotelu. Większość taksówkarzy nie mówi po angielsku i cokolwiek powiesz to oni nie zrozumieją albo będą udawać, że nie rozumieją. Zawsze zadzwońcie do recepcji i poproście aby znaleźli wam najtańszy środek lokomocji i ile to będzie kosztować. To ktoś z recepcji zamówi dla was coś, najtańszego ze względu na reputację hotelu, a kiedy wracasz do hotelu, to pokazujesz wizytówkę i mówisz: przyjechałem tu za 5$ i teraz chcę wrócić tam też za 5$. Musisz to powiedzieć zanim wsiądziesz do taksówki. To jest bardzo ważne. Gdy wsiądziesz do taksówki, kierowca natychmiast ruszy i obwiezie cię po okolicy inkasując 20$, a gdy będziesz się buntował, to cię będzie straszył policją.