Ontario wprowadza tymczasową zmianę w przepisach dotyczących zwalniania pracowników. Ma to ułatwić przedsiębiorstwom przetrwanie kryzysu. Zmiana ma wygasnąć automatycznie sześć tygodni po zniesieniu stanu wyjątkowego.
Chodzi przede wszystkim o to, by przedsiębiorcy nie musieli na stałe zwalniać pracowników i wypłacać im odpraw, co może doprowadzić do upadłości firmy. Employment Standards Act nakazuje ostateczne zerwanie stosunku pracy z pracownikiem, który był zwolniony z pracy przez 13 tygodni. W takich przypadkach prawo nakazuje wypłatę odprawy.
Zmiana przewiduje, że pracownicy nienależący do związków zawodowych, którym zmniejszono etat lub skasowano godziny, tak że przeszli na tymczasowe zwolnienie, będą zachowywać swoją posadę. Będą się przez cały czas kwalifikować do zasiłków wypłacanych w obecnym czasie przez rząd federalny. Zmiana ma działać wstecz od 1 marca.
Z powodu zamknięcia przedsiębiorstw ucierpiało 2,2 miliona mieszkańców Ontario. Połowa straciła pracę, a drugiej połowie obcięto godziny. Według Statistics Canada w kwietniu w Ontario ubyło 689 200 miejsc pracy. Poziom zatrudnienia był najniższy od 2009 roku. Stopa bezrobocia w prowincji wzrosła do 11,3 proc. i była najwyższa od roku 1993.