Senat po cichu przyjął wniosek o zwiększenie wynagrodzeń senatorów, którzy przewodniczą komisji selekcyjnej – organowi, który spotkał się w tym roku tylko dwa razy, za każdym razem przez mniej niż godzinę.
Senator Yuen Pau Woo, lider Niezależnej Grupy Senatorskiej (ISG), złożył wniosek 11 marca o wyznaczenie komisji selekcyjnej – która ustanawia listy członków innych komisji Senatu – jako komisji równej innym w których przewodniczący ma prawo do doatkowego wynagrodzenia do 10 100 dol. rocznie.
Oprócz bycia liderem ISG – klubu, który gromadzi większość osób mianowanych przez premiera Justina Trudeau – Woo jest również przewodniczącym komisji selekcyjnej i w ten sposób sam otrzyma tę podwyżkę.
Woo, podobnie jak inni członkowie senatu, ma 157.600 dolarów rocznie jako wynagrodzenie podstawowe, plus zwrot kosztów utrzymania i podróży.
Wiceprzewodnicząca wspomnianej komisji konserwatywna senator New Brunswick Carolyn Stewart Olsen, ma prawo do dodatkowych 5200 dol. rocznie z powodu zmiany przepisów.
Kiedy do nich dochodzi, posiedzenia komisji selekcyjnej zwykle trwają nie dłużej niż godzinę. Niektóre były znacznie krótsze.
Na przykład spotkanie w dniu 12 marca tego roku trwało zaledwie dziewięć minut.
Komisja zazwyczaj spotyka się nie więcej niż kilka razy podczas danej sesji parlamentarnej, zwykle po wyborach federalnych.
Spotkania mają na celu formalne zatwierdzenie ustalonych w rezultacie negocjacji list członków.
Regulamin Senatu wyraźnie stanowi tymczasem selekcyjna nie jest „komisją stałą ani specjalną” – więc nie ma obowiązku płacenia przewodniczącym więcej niż wynagrodzenie podstawowe.