80 lat temu, 29 czerwca 1940 r., rozpoczęła się trzecia masowa deportacja obywateli RP w głąb ZSRS. Zesłano ich łącznie co najmniej 80 tys.
W 1940 r. odbyły się trzy wielkie deportacje Polaków w głąb Związku Sowieckiego. W pierwszej, niezwykle tragicznej, w lutym 1940 r. do północnych obwodów Rosji i na zachodnią Syberię wywieziono ok. 140 tys. ludzi.
Już w marcu 1940 r. na Kremlu podjęto decyzję o kolejnej wywózce, która została przeprowadzona w kwietniu tego roku. Wśród wywiezionych rodzin byli m.in. najbliżsi oficerów zamordowanych w tym samym czasie w Katyniu. Zesłano łącznie ok. 61 tys. obywateli polskich, głównie do Kazachstanu.
Trzecią deportację zaplanowano na lato 1940 r. Jednym z podstawowych celów wszystkich wielkich deportacji i mniejszych przesiedleń było wyniszczenie polskich elit, których postawa mogłaby opóźniać szeroko zakrojony program sowietyzacji i depolonizacji Kresów. Ten cel przyświecał szczególnie trzeciej deportacji.
Deportacja z 29 czerwca 1940 r. objęła ponad 80 tys. osób. Według raportów naczelników odpowiednich wydziałów NKWD wywieziono prawie 23 tys. „bieżeńców” z „Zachodniej Białorusi” i prawie 58 tys. z „Zachodniej Ukrainy”. Niektóre szacunki mówią o niemal 100 tys. zesłanych. 22 tys. wysiedlanych stanowili nieletni poniżej szesnastego roku życia. „Bieżeńcy” trafili na Syberię, w większości do obwodów: archangielskiego, swierdłowskiego, nowosybirskiego, do republik Komi, Maryjskiej, Jakuckiej i Kraju Ałtajskiego.
Podobnie jak w przypadku deportacji z kwietnia 1940 r. zsyłanych przydzielano do poszczególnych państwowych przedsiębiorstw i kombinatów kontrolowanych przez NKWD lub inne resorty. W praktyce oznaczało to m.in. przydział do obozów zajmujących się wycinką lasów i produkcją podkładów kolejowych.
Michał Szukała (PAP)
szuk / skp /