Mińsk przed konfrontacją
Zarejestrowana kandydatka na prezydenta pani Swietłana Ciechanowska z żoną niezarejestrowanego kandydata Cepkajło, który wybył do Moskwy i szefowa kampanii więzionego z synem pana Batraryki, objeżdżają miasta Białorusi. Są tam spore mitingi, na których pani Swietłana coraz lepiej się prezentuje i wzywa do oddania na nią głosów oraz nawołuje, by jej zwolennicy wkładali na nadgarstek kawałek białej wstążki.
W czwartek 28 lipca odbyła się wielka wspaniale zorganizowana demonstracja jej zwolenników w Parku Przyjaźni Narodów w Mińsku. Na początek na scenie wystąpiło kilka zespołów nowoczesnej muzyki co było nagłośnione na cały duży teren. Było moc służby porządkowej w białych T-shirtach z trzema emblemami tej kampanii, a zebranym rozdawano białe papierowe chorągiewki z emblematem kampanii, którymi zebrany tłum stale powiewał. Było moc fotografów, a mało kamer profesjonanej TV, a w internecie można było na żywo oglądać tę manifestację w całym kraju.
Przed wystąpieniem pani Ciechanowskiej występowali różni ludzie, wymieniali nazwiska aresztowanych i powtarzali: jak każdy z obecnych przekona sześciu swych znajomych, by na nią głosowali, to wygramy.
Przy wielkim entuzjazmie zebranych wystąpiła pani Swietłana z żoną pana Cepkajło i szefowa kampanii pana Babaryki. Legalny miting, ochraniany przez milicję trwał ponad trzy godziny i przybyło nań z 60 000 głównie młodych ludzi. Podobne wielkie mitingi były w sobotę w Grodnie skąd pochodzi aresztowany blogger Ciechanowski, a tegoż dnia później w Lidzie.
Inni zarejestrowani kandydaci Siarhiej Czeraczań, Hanna Kanapacka i Andrej Dzmitryjeu praktycznie nie prowadzą kampanii wyborczej.
Pod Mińskiem w sanatorium władze zatrzymały 33 Rosjan. Zwracali uwagę dziwnym, nietypowym zachowaniem, nie pili alkoholu, nie uczestniczyli w imprezach, a nosili stroje w stylu militarnym. Ponoć byli pracownikami firmy ochroniarskiej w drodze do Stambułu.
Są podejrzewani, że to część grupy 200 ludzi co ma w kraju wywołać zamieszki, a MSZ Rosji domagają się ich uwolnienia.
W Mińsku po wyborach 9 sierpnia o 20:00 ludzie wyjdą na ulice, będzie większa draka i może wtedy Aleksander Mniejszy opuści kraj. Pytanie czy zdąży ograbić skarb państwa a nieznany obywatelom premier Raman Gałauczanka opanuje sytuacje w kraju.
Jeśli jakimś cudem Pani Ciechanowska zwycięży to będzie spory problem, bo ani ona ani jej sojusznicy nie mają konkretnego programu na ten dzień.
Kiedy do Pana Boga.
COVID-19 nie ginie, a mówi się już o kolejnych jego nawrotach, a najgorzej jest ponoć w katolickiej Brazylii.
Pytam się więc Episkopatów tego i innego kraju kiedy zwróci się do swych wiernych o zbiorową modlitwę, by epidemia zniknęła?
Powrót do kraju.
Jest moc przepowiedni, które mówią że niedługo będzie czas wojen i kataklizmów a Polska dzięki wstawieniu Matki Bożej ma wyjść obronną ręką.
Więc chyba trzeba wracać do Polski już teraz. Jak się ma mieszkanie czy po rodzicach czy dziadkach to łatwiej ale zupełnie proste jest kupić kawał ziemi, gdzie jest jeszcze tania, jak na Podlasiu czy w Małopolsce.
Nowe domy z bali w pełnym wykończeniem można mieć za 2000 zł za m2. Firmy, które budują takie domy i inne, które urządzą ogrody są w internecie.
Dla bardziej majętnych polecam podwarszawske Zalesie, Milanówek, Podkowę Leśną czy Konstancin, gdzie w II RP budowali sobie domy majętni rodacy. Jest tam sporo wspaniałych willi z ogrodami i jeszcze moc tańszych do remontu.
Pytanie co zrobić z pieniędzmi. Złoto już bardzo drogie, srebro podskoczyło ale nie tak. Myślę, że jak w Polsce nic się nie stanie to i w złoty warto inwestować.
Polacy na Białorusi.
Jakiś „spec” z Polski pisał, że jest tu nas 200 000 bo na tyle oceniał nas „Aleksander Mniejszy ale powtarzanie za nim tego to nic tylko durnota. Ponoć na Białorusi jest z 1 700 000 katolików a z tego do 75 %… Polacy. Czyli jest nas tu z milion. Rodzina mej żony Palczewscy herbu Orla, są oficjalnie Białorusinami, ale stryj żony na weselu nagle wstał i zaintonował – Jeszcze Polska nie zginęła.
Czyli jesteśmy największą w świecie polską mniejszością narodową, ale najbardzej … zdepolonizowaną.
Polska bezpieczna
Na Facebooku Cezary Kaźmierczak, szef Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. opublikował statystykę Eurostatu. Wedle niej Polska jest z najbezpieczniejszym krajem Europy dla kobiet – bo 92 – gwałtów przypada rocznie na 100 tys. mieszkańców Anglii, w Szwecji – 70, w Islandii 63, w Norwegii 44, w Niemczech 10, we Francji 25. W Polsce – nawet nie 2.
W odpowiedzi na to Facebook zablokował jego konto na 24 godziny.
Czy polski rząd kiedykolwiek się postawi wobec takich sprzecznych z prawem „praktyk”.
Mam ich dość.
Co chwile jacyś publicyści endeccy wyciągają te czy inne grzechy Marszałka, ale przy tym ukrywają nieprzyjemne dla nich fakty.
Kto im wspomni że:
w listopadzie 1918 r. prasa endecka szczuła na Naczelnika Państwa za pieniądze łódzkich żydowskich przedsiębiorców, którzy nie chcieli by Piłsudski wprowadził 8-godzinny dzień pracy?
Piłsudski na początkach grudnia 1918 r. zaproponował Dmowskiemu premierostwo, generałowi Hallerowi, że jego brygada, ponoć za namową Sikorskiego, złożyła przysięgę na wierność Niemcom i Austriakom. Potem, jak ci oddali Ukraińcom Chełmszczyznę, Brygada przeszła na Ukrainę gdzie ją Niemcy otoczyli, pobili i zginęło z 1000 żołnierzy.
Gdyby II Brygada podobnie, jak pierwsza została rozbrojona, a żołnierze osadzeni w obozach jak żołnierze I Brygady, to by mniej żołnierzy zginęło. Tyle by Polska była silniejsza jesienią 1918 r. kiedy rozpoczęła się wojna z Ukraińcami.
Utworzona we Francji Armia Polska pod wodzą gen. Hallera nie przybyła do Polski w grudniu 1918 r. a dopiero w marcu.
Dmowski próbował w lipcu 1920 r. obalić Marszałka, który stał wtedy na czele Rady Obrony Polski.
gdy wojska polskie były w Mińsku oddali bez potrzeby moc ziemi Sowietom w Pokoju Ryskim i milion Polaków tam zostawili, których moc wybito.
W 1996 r. w rocznice Zamachu Majowego najmądrzej postąpił piłsudczyk Leszek Moczulski. Zamówił mszę w kościele na Powiślu, zaprosił na nią endeków a potem poszli razem na most Poniatowskiego i tam złożyli wspólnie wieniec ku pamięci ofiar zamachu.
Marnowanie czasu
Ostatnio spotkała się Marszałek Sejmu RP się z ambasadorem Litwy i mial to być przełom w relacjach między krajami.
Bzdura, Litwa przez 30 lat nie zrobiła jednego kroku w kierunku Polski i stale prześladuje swych Polaków. Przy okazji rocznicy Bitwy Warszawskiej przypomnę, że poparli wtedy bolszewików a gdy padła Polska w 1939 r. to Litwa dostała Wilno na …9 miesięcy.
Burza w szklance wody.
Pan Kurski, szef TVP wziął drugi ślub katolicki po unieważnieniu pierwszego przez sąd kościelny. Był huczny ślub co wywołało spory skandal. Ma za swoje, zamiast jak radzi Kościół brać cichy ślub, to zrobił to z paradą w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikiach w Krakowie.
Aleksander Pruszyński