Podczas poniedziałkowych protestów w Mińsku zginął mężczyzna usiłujący odpalić ładunek wybuchowy, który eksplodował w jego rękach – podało w poniedziałek późnym wieczorem za pośrednictwem platformy Telegram ministerstwo spraw wewnętrznych Białorusi.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 23:00 w centrum, na ulicy Prytyckaha, gdzie tłum usiłował zablokować ruch uliczny, tworząc prowizoryczne barykady – podano w komunikacie.
Na miejscu był oddział specnazu, który przybył, by odblokować plac i rozproszyć tłum.
“Mężczyzna odniósł rany, które nieuchronnie spowodowały śmierć” – wskazano w komunikacie. “Na miejscu pracuje grupa śledczych, którzy ustalają wszystkie okoliczności wydarzenia” – napisała też w Telegramie rzeczniczka białoruskiego MSW.
Poniedziałek jest drugim dniem protestów i zatrzymań na Białorusi po niedzielnych wyborach prezydenckich na Białorusi. (PAP)
The situation in Belarus seems to be escalating. From Minsk just now 👇🏻 pic.twitter.com/BWzK5y5i1M
— Joshua Potash (@JoshuaPotash) August 10, 2020
Holy shit.
The protests in Belarus are growing even larger. This is Minsk tonight.
pic.twitter.com/zXotNR7LZy— Joshua Potash (@JoshuaPotash) August 10, 2020