Według statystyk, jeden na cztery porody w szpitalu w Richmond dotyczy matki z zagranicy.
Tak zwana „turystyka porodowa” to zjawisko, gdzie przyszłe matki z innych krajów przyjeżdżają do Kanady w celu uzyskania kanadyjskiego paszportu dla swoich noworodków z pominięciem standardowych procesów imigracyjnych.
Ponad połowa mieszkańców BC uważa, że obniża to wartość kanadyjskiego obywatelstwa.
Porody dokonywane przez “nierezydentów” stanowiły 24 procent porodów w Richmond Hospital, co jest nieznacznym wzrostem w porównaniu z rokiem poprzednim.
Liczba podskoczyła o ponad jedną trzecią w szpitalach St. Paul’s i Mount Saint Joseph w Vancouver, gdzie nierezydenci stanowili 14 procent wszystkich urodzeń.
Politycy wszystkich trzech szczebli rządowych w Richmond naciskają na Ottawę aby powstrzymać tę praktykę.
„Po prostu uważamy, że to niesprawiedliwe, naprawdę degraduje obywatelstwo” – powiedział burmistrz Richmond Malcolm Brodie.
Jas Johal, MLA BC Liberal w okręgu Richmond-Queensborough, twierdzi, że prowincja może wkroczyć, podnosząc opłaty dla zagranicznych matek, aby zniechęcić do tej praktyki, ale odpowiedzialność za zmianę przepisów spoczywa na rządzie federalnym.
„Jedna czwarta dzieci urodzonych w naszym szpitalu to obcokrajowcy – to już nie szpital, to fabryka paszportów” – powiedział. „Jeśli przyjeżdżasz tutaj, aby mieć dziecko na wizie turystycznej, to wiesz co? Wniosek o nadanie obywatelstwa jest nieważny. Taka prosta zmiana zmniejszyłaby, a prawdopodobnie wyeliminowałaby turystykę narodzin w Kanadzie ” – dodaje.
Dwóch konserwatystów w tym regionie, Kenny Chiu i Alice Wong, również wyrazili swój sprzeciw wobec tej praktyki.
Biuro Chiu zachęca ludzi do pisania listów do ministra imigracji i oferuje pomoc w ich dostarczeniu.