Były dyrektor CSIS twierdzi, że Chiny postrzegają Kanadę jako „łatwiejszy cel” niż USA.
Departament Stanu USA ujawnił w zeszłym tygodniu, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy wydalił ponad tysiąc chińskich „doktorantów i naukowców wysokiego ryzyka”, którzy pracowali na amerykańskich uniwersytetach.
Departament Stanu powiedział, że ich wizy zostały cofnięte na mocy proklamacji prezydenckiej 10043 wydanej przez prezydenta Donalda Trumpa pod koniec maja w celu przeciwdziałania „szeroko zakrojonej i dysponującej dużymi środkami kampanii mającej na celu nabycie wrażliwych technologii i własności intelektualnej Stanów Zjednoczonych, częściowo w celu wzmocnienia modernizacji i możliwości wojska, Armii Ludowo-Wyzwoleńczej ”.
Osoby, którym cofnięto wizy, to tylko niewielka część spośród 370 000 obywateli Chin studiujących w USA – i duża eskalacja konfliktu Waszyngtonu z Chinami o kontrolę nad najbardziej pożądanymi technologiami na świecie.
Waszyngton nie jest osamotniony w sugerowaniu, że chińskie wojsko zachęcało lub nawet zwerbowało naukowców do współpracy maskując ich powiązania z Armią Ludowo-Wyzwoleńczą [PLA] lub jej instytutami nauki, takimi jak Narodowa Wyższa Szkoła Techniki Obronnej.
W Kanadzie Komisja Gmin ds. Stosunków Kanadyjsko-Chińskich usłyszała, że część podstawowej technologii chińskiej sieci nadzoru została opracowana na kanadyjskich uniwersytetach.
Przed wybuchem pandemii w Kanadzie studiowało nieco ponad 140 000 obywateli Chin.
„Uważam, że obrona bezpieczeństwa narodowego zależy od każdego obywatela Kanady” – powiedziała Margaret McCuaig-Johnston, która przez dziesięciolecia piastowała niektóre z najważniejszych stanowisk naukowych w rządzie federalnym i zanim dołączyła do Kanadyjsko-Chińskiego Komitetu Wspólnego ds. Nauki i Technologii University of Ottawa, gdzie zajmuje się strategią naukową i technologiczną Chin.
Sztuczna inteligencja i robotyka to dwa obszary, które są bardzo interesujące dla chińskiej armii. „Szukają pomocy z Kanady w dziedzinie sztucznej inteligencji, biotechnologii, materiałów zaawansowanych, obliczeń kwantowych, we wszystkich dziedzinach, które mogą pomóc ich wojsku, a także w innych aspektach ich gospodarki.
W 2017 roku ukazały się 84 wspólne publikacje badaczy kanadyjskich i chińskich zajmującymi się technologiami wojskowymi
Richard Fadden kierował CSIS w latach 2009–2013 i był pierwszym dyrektorem, który upublicznił obawy dotyczące kampanii Chin. Wywołał furię w 2010 roku, kiedy powiedział, że CSIS zna czołowych kanadyjskich polityków pozostających pod wpływem Pekinu.
Fadden powiedział, że kwestionuje twierdzenie, że agencja, którą kiedyś kierował, nie udzielała wskazówek i porad uniwersytetom.
„Myślę, że jesteśmy trochę szaleni, ponieważ nie ograniczamy obszarów, w których chińscy studenci mogą się uczyć” – dodał.
Fadden powiedział uważa Pekin za najbardziej aktywnego i agresywnego gracza państwowego w zdobywaniu własności intelektualnej i tajemnic technicznych innych krajów.