Przedstawiciele organizacji polonijnych w Stanach Zjednoczonych wystosowali list do kandydata Partii Demokratycznej na prezydenta Joe Bidena. Podkreślili w nim, że są zawiedzeni jego krytycznymi uwagami pod adresem Polski. Zaapelowali również, aby je skorygował.
List podpisany przez Tadeusza Antoniaka z Komitetu Upamiętnienia Katastrofy Smoleńskiej i przez koordynatora Klubów „Gazety Polskiej” w Ameryce Macieja Rusińskiego nawiązuje do czwartkowej wypowiedzi byłego wiceprezydenta USA. Podczas przedwyborczego zgromadzenia publicznego (Town Hall) w Pensylwanii, transmitowanego przez telewizję ABC News, krytycznie wyraził się on o sytuacji na Białorusi, w Polsce i na Węgrzech. Mówił też o „wzroście totalitarnych reżimów na świecie”.
Autorzy listu podkreślają, że zwracają się do Bidena jako przedstawiciele Komitetu Upamiętnienia Katastrofy Smoleńskiej, który łączy członków wielu organizacji polonijnych w Stanach Zjednoczonych. Jak dodają, ich wspólnym celem są nieustające starania o umocnienie polsko-amerykańskich relacji i współpracy.
„Jako Komitet Upamiętnienia Katastrofy Smoleńskiej wierzymy, że ponownie rozważy Pan swoje ostatnie uwagi na temat Polski i je skoryguje” – konkludują autorzy korespondencji.
W trakcie zgromadzenia w Filadelfii, w Pensylwanii, która należy do tzw. wahających się stanów, mogących zadecydować o rezultatach wyborów, a gdzie mieszka liczna Polonia, Biden mówił m.in.: „Istnieje ryzyko, zapoczątkowania (procesu) pękania NATO. (…). Widzicie, co dzieje się wszędzie od Białorusi po Polskę, po Węgry, a także wzrost totalitarnych reżimów na świecie(…)”.
Przytoczony fragment był częścią wypowiedzi byłego wiceprezydenta dotyczącej polityki zagranicznej Donalda Trumpa, który jest rywalem Bidena w batalii o prezydenturę.