Nowa książka, tym razem podróżnicza, Marcina Wolskiego – a w niej politycznie niepoprawne fragmenty o Żydach, imigrantach i szkodliwości ekologów oraz lewicy
Mój ulubiony współczesny polski autor powieści przygodowych Marcin Wolski (który zamiast pisać swoje świetne powieści przygodowe woli nurzać się w szlamie PiS-owskiej propagandy) i, jak się okazuje, zwiedził ponad 100 krajów i swoje podróże opisał w wydanej przez wydawnictwo Biały Kruk pracy „W 80 podróży dookoła świata”.
„W 80 podróży dookoła świata” to lektura zapewniający sympatyczny i niezwykle potrzebny relaks w czasach gdy władza zakazała oddychania, a media (władzy i jej oponentów) postawiły sobie za cel zastraszenie ludzie i totalne przemielenie im mózgów. Wspomnienia Wolskiego to urocze gawędziarstwo (z nutką erotomani), szczerze mówiąc pozbawione przesadnie dużej wiedzy popularnonaukowej o otaczającym nas świecie.
Autor pochodzący z zamożnej rodziny, dobrze radzącej sobie i przed wojną i za komuny, za młodu pragną podróżować po świecie. Dla takich marzeń nie miał przeciwwskazań, żył w PRL w dobrobycie, mieszkał w warszawskiej dzielnicy willowej Anin (gdzie mieszkało wielu prominentów). Jego mama jako działaczka sportowa podróżowała wielokrotnie za granicę.
W PRL w 1967, 1974, 1976 odwiedził Bułgarię, w 1969 Moskwę, Armenię, Gruzję (kiedy był studentem historii na Uniwersytecie Warszawskim), w 1972 NRD, w 1974 Austrię. W 1977 podróżując luksusowym transatlantykiem „Stefan Batory”, zwiedził Danię, Holandię i Wielką Brytanię. W 1977 był w Grecji, w 1978 we Włoszech, w 1980 odwiedził w czasie rejsu wycieczkowcem morze Karaibskie. Po stanie wojennym odwiedzał swoją siostrę w Szwajcarii. RFN, Hiszpanie, Australię, Kanadę. W swej pracy Marcin Wolski przyznaje, że jeszcze w latach 80 był zaczadzony komunistyczną propagandą.
W pracy „W 80 podróży dookoła świata” czytelnicy znajdą kilka uroczych politycznie niepoprawnych opinii Marcina Wolskiego. Autor książki uważa, że najazd kolorowych imigrantów zniszczył uroczą Europę Zachodnią (którą dziś można odnaleźć w Polsce, gdzie widać dobrobyt, czystość i ulice wolne od kolorowych imigrantów). Zdaniem Marcina Wolskiego: inkwizycja była OK, generał Franco uratował Europę przed komunistyczną okupacją, ekolodzy są szkodliwi, kolonializm był zjawiskiem pozytywnym, bieda wynika z socjalizmu, Che był mordercą, „Pinochet ocalił swój kraj, a może nawet całą Amerykę Łacińską”. Marcin Wolski uważa, że rzekoma katastrofa klimatyczna wywołana przez człowieka to mit – „klimat w czasach historycznych zmieniał się kilkukrotnie be w związku z działalnością człowieka”.
Również po transformacji ustrojowej Marcin Wolski podróżował po świecie. Wielokrotnie odwiedzał USA (gdzie studiował i mieszka jego syn). Był w Australii, w 1994 w Egipcie, w 1996 roku na Karaibach, w USA i Ameryce Południowej, w 1997 wyspy na Oceanie Indyjskim, w 1998 Peru, w 1999 Ziemię Świętą, 2001 i 2009 Kubę, 2006 Gwatemalę, 2003 Brazylię, Argentynę, Chile, Wyspę Wielkanocną, Papuę Nową Gwineę, 2004 Wietnam, Filipiny, Malezję, Tajlandię, 2005 Galapagos, 2006 Bali, 2007 Wenezuelę i Karaiby, 2008 Kolumbie, USA, Chiny, Indie, Nepal, 2010 Etiopię, 2012 Ugandę, 2012 Izrael. Kambodżę (gdzie komuniści, wspierani przez tamtejszego króla, wymordowali 1/4 narodu), 2014 Kenię i Tanzanię, w 2015 Iran.
W swych wspomnieniach Marcin Wolski nie tylko opisuje swoje podróże (odbyte w ramach biur turystycznych, a nie indywidualnych wyjazdów w stylu np. Cejrowskiego), ale też swoje wspomnienia ubarwia erotycznym gawędziarstwem i wspominkami np. o starożytnych kosmitach. W „W 80 podróży dookoła świata” zabrakło miejsca Wolskiemu na opisanie jego podróży po Europie.
Na kartach wspomnień Marcina Wolskiego czytelnicy znajdą przytoczone dowody na prawdziwość wydarzeń opisanych w Nowym Testamencie, opinie księdza profesora Chrostowskiego o tym, że dialog z Żydami nie ma sensu, bo Żydzi nie są zainteresowani dialogiem, a swoją tożsamość budują na podstawie antypolskiej religii holocaustu. Marcin Wolski w swej pracy deklaruje, że zawsze uważał się za filosemitę, ale odrzuca brednie o wielowiekowym antysemityzmie katolików. Zdaniem Marcina Wolskiego, Żydzi hucpiarsko są przekonani, że wszystko im wolno i wszystko się im należy.
Polityczna niepoprawność Marcina Wolskiego jest tak wielka, że twierdzi, iż numerus clasus w II RP był zasadny, bo dawał Polakom szanse na awans, i nie dziwi się niechęci Niemców do Żydów w 1933 roku, kiedy na 3200 adwokatów w Berlinie 2900 było Żydami, a wśród artystów odsetek Żydów był jeszcze większy.
Ciekawą informacją jest ta, że Merian Caldwell Cooper scenarzysta filmowy (twórca postaci King Konga) był (jak wynika też z Wikipedii) generał brygadierem Armii Stanów Zjednoczonych oraz podpułkownikiem pilotem Wojska Polskiego, służącym w lotnictwie polskim w latach 1919–1920 podczas wojny polsko-bolszewickiej, organizatorem Eskadry Kościuszkowskiej, i ojcem Macieja Słomczyńskiego autora kryminałów z czasów PRL (pisanych pod pseudonimem Joe Alexa).
Marcin Wolski w 1972 roku ukończył wydział historii na Uniwersytecie Warszawskim. Debiutował w 1966 satyrycznym tygodniku „Szpilki”. Publikował w organie ludowego Wojsk Polskiego „Żołnierzu Wolności” – według Wikipedii „szopkę noworoczną krytykującą państwa Zachodu i Izrael w związku z wojną sześciodniową”. Od 1973 do 1981 pisał scenariusz dla satyrycznej audycji „60 minut na godzinę” w programie 3 Polskiego Radia. W karierze zapewne pomagało mu to, że od 1975 do 1981 należał do PZPR – od „1980 był sekretarzem Podstawowej Organizacji Partyjnej Programu III PR”. Pomimo wyrzucenia z Radia w stanie wojennym „jego skecze i słuchowiska regularnie pojawiały się w audycji Powtórka z rozrywki” a on sam zarabiał na występach w kabarecie.
Jak wynika z Wikipedii po transformacji w „latach 1989–2009 tworzył cotygodniową audycję ”ZSYP” w Programie 1. Polskiego Radia. […] W latach 1991–1993 był współautorem popularnego programu ”Polskie zoo””. „W latach 1993–1995 był członkiem Rady ds. Mediów przy prezydencie Lechu Wałęsie”.
Marcin Wolski nie ukrywa swojego poparcia dla PiS. Z Wikipedii można się dowiedzieć, że „w 2005 wszedł w skład Honorowego Komitetu Poparcia Lecha Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich”. Wolski był też „współautorem scenariusza filmu fabularnego ”Smoleńsk”’. „Od maja 2013 do 2015 prowadził magazyn satyryczny Tydzień do rymu na antenie stacji Telewizja Republika. Jest stałym felietonistą w „Gazecie Polskiej” i „Tygodniku Solidarność”. Pisał felietony do „Wprost”. Od stycznia 2013 jest publicystą tygodnika „Do Rzeczy”. Jest członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich i Stowarzyszenia Wolnego Słowa. Od kwietnia 2016 jest szefem redakcji oraz jednym z prowadzących programu satyrycznego ”W tyle wizji”, emitowanego na kanale TVP Info. 11 lipca 2016 został dyrektorem TVP2. Funkcję tą sprawował do końca grudnia 2017. Od kwietnia do 30 listopada 2018 pełnił funkcję dyrektora agencji kreacji rozrywki Telewizji Polskiej. W grudniu 2018 został doradcą zarządu tej instytucji”.
Jan Bodakowski