Rząd Szwecji ogłosił w czwartek zwiększenie od 1 listopada limitu publiczności na imprezach publicznych, a także zniósł ZALECENIE o samoizolacji dla osób powyżej 70. roku życia.
Podniesienie limitu publiczności z 50 do 300 możliwe będzie po spełnieniu przez organizatorów szeregu wymogów, m.in. zapewnieniu miejsc siedzących oraz metrowych odstępów. „W naszej ocenie zmiana ta nie spowoduje ryzyka wzrostu zakażeń” – stwierdził Loefven, powołując się na ekspertów szwedzkiego Urzędu Zdrowia Publicznego.
Za imprezy publiczne uważa się wydarzenia kulturalne, sportowe, a także zgromadzenia związków wyznaniowych. Jednocześnie limit 50 osób obowiązywać będzie w przypadku klubów nocnych. Wcześniej media donosiły o tłumach młodzieży, bawiącej się na dyskotekach przy rozrywkowym placu Stureplan w Sztokholmie.
W Szwecji wciąż nie zaleca się noszenia maseczek.
W opinii dyrektora Urzędu Zdrowia Publicznego Johana Carlsona, który stoi za zniesieniem specjalnych rekomendacji dla seniorów, grupa ta „pozostając w domach, przyczyniła się do zmniejszenia presji na służbę zdrowia”.
„Nie jest rozsądne, aby grupy ryzyka zmuszone były w dłuższej perspektywie ponosić tak dużą odpowiedzialność za społeczeństwo. Zwłaszcza, gdy fizyczne i psychiczne konsekwencje pozostawania w izolacji są dla nich znaczące i mogą się pogorszyć” – stwierdził Carlson.
W czwartek liczba potwierdzonych przypadków koronawirusa w Szwecji wzrosła w ciągu ostatniej doby o 1614 do 108 969. To po raz kolejny najwyższy dobowy przyrost od końca czerwca. Od środy na Covid-19 zmarła kolejna osoba. Łączny bilans zgonów to 5930.
Na oddziałach intensywnej terapii przebywa obecnie 39 pacjentów (wzrost o siedem w ciągu tygodnia). Sytuacja w służbie zdrowia oceniana jest jako stabilna. Wiosną pod respiratorami przebywało jednocześnie nawet 450 osób.