Po godzinie 11 pod kościołem Świętego Krzyża w Warszawie odbyła się konferencja prasowa Rot Niepodległości. Podczas niej zapowiedziano powstanie nowej formacji: „Straży Narodowej” mającej za zadanie obronę kościołów. Jest to odpowiedź na ostatnie zamieszki z udziałem aborcjonistów pod kościołami oraz na profanację Mszy Świętej.
Prezes Robert Bąkiewicz:
To, z czym mamy do czynienia, to czerwona, lewacka, dewiacyjna, satanistyczna rewolucja. Widzieliśmy to w obrazkach ze świata, gdzie bezczeszczone są świątynie i podpalane katedry. Wielu z nas myślało, że do nas to nie dotrze, że Polska będzie enklawą. Nic podobnego. To już się dzieje. Przekroczyli granicę, której nie powinni przekraczać, a my nie będziemy przyglądali się bezczynnie jak bezczeszczą nasze świątynie, jak wyją, żeby mordować niewinnych nienarodzonych. Nikt dotychczas nie dopuszczał się takiej przemocy w przestrzeni publicznej. Lewactwo wrzeszczy, że to wojna. Owszem, to jest wojna. Przyjmujemy, że od dziś jesteśmy w stanie wojny i cały wysiłek przekładamy na ten front. Czas pokoju i tolerowania barbarzyńców minął. Dziś nadszedł ten czas, kiedy każdy prawy człowiek powinien odłożyć powszednią wygodę, ale i niewygodę codziennego życia i stanąć pod swoją świątynią w obronie przed profanacją. Każdy kto mieni się Polakiem, ma obowiązek bronić wartości i fundamentu, na którym zbudowano naszą cywilizację.
Dlatego powołujemy Straż Narodową i przyjmujemy na siebie koordynację tej narodowej samoobrony. Jej zadaniem będzie ochrona kościołów i miejscowości przed lewicową rewolucją. Prosimy wszystkich o mobilizację.
Tomasz Kalinowski, członek zarządu:
Stowarzyszenie planuje pozywać dziennikarzy, którzy w kłamliwy sposób relacjonowali wczorajsze wydarzenia. Skierowano również pierwsze zawiadomienia na policję w sprawie przemocy wobec strażników kościołów.
Informujemy, że wszelkie materiały tekstowe i graficzne udostępnione poprzez niniejszą wiadomość, mogą zostać wykorzystane pod warunkiem oznaczenia właściciela praw autorskich jakim jest Stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości.