Joshua Matchett mówi, że gdy 11 kwietnia nie mógł dodzwonić się do swojego ojca, mieszkającego w domu opieki Extendicare Halton Hills w Georgetown, miał jakieś złe przeczucia. W pokoju 92-letniego Travena Matchetta była też zainstalowana kamera, ale starszego pana nie było widać w pokoju. Późnym południem Joshua, który mieszka w Brampton, dowiedział się, że ojciec zmarł będąc w łazience.
Matchett zaczął przeglądać nagrania z kamery i jedna rzecz mu nie pasowała. Na filmie widać było, że ojciec wyszedł do łazienki o 9:51 rano. Do pokoju ktoś zajrzał dopiero o 4:30 po południu.
Prawdopodbną przyczyną śmierci Traverna Matchetta była ostra arytmia serca. W raporcie sporządzonym przez inspektora z ministerstwa opieki długoterminowej można jeszcze przeczytać, że personel Extendicare Halton Hills zanedbał Matchetta. Personel odznaczał cogodzinne wizyty, zmienianie pozycji starszego pana na łóżku, nawet podanie lunchu (który miał być zjedzony w 76 proc.) i przekąski, ale z nagrania jasno wynika, że do pokoju starszego pana nikt nie zaglądał przez sześć godzin. W efekcie Extendicare Halton Hills dostało trzy pisemne noty z ministerstwa o łamaniu zasad Long-term Care Homes Act.
To nie pierwsze uchybienia Extendicare Halton Hills. W latach2015-2019 ośrodek dostał 125 takich not. 19 razy powtarzały się najpoważniejsze wykroczenia, takie jak zaniedbania i nadużycia. Extendicare Halton Hills utrzymuje się na czele listy ośrodków opieki z największą liczbą wykroczeń (ranking przygotowywany przez Marketplace).
Extendicare Halton Hills oświadczyło, że nie może komentować konkretnego przypadku, ale regularnie aktualizuje swoje wytyczne i procedury, by dostosować je do wymagań ministerstwa, oraz szkoli pracowników.
Matchett zainstalował kamerę w pokoju swojego ojca w marcu 2019 roku, po tym jak ten skarżył się, że ktoś przychodzi do jego pokoju w nocy. Niedługo po instalacji kamery okazało się, że rzeczywiście inny pensjonariusz wszedł do pokoju Travena Matchetta, mimo że ten kazał mu wyjść. Tamta osoba stanęła tak, że zasłoniła kamerę, ale widać było, że Traven podnosi się z łóżka, a potem upada na podłogę. Mężczyzna był ranny w głowę i trafił do szpitala.
Joshua Matchett złożył skargę w ministerstwie, które przeprowadziło dochodzenie. Okazało się, że pensjonariusz, który wszedł do pokoju jego ojca, wcześniej wiele razy był agresywny względem innych osób. Po tym zdarzeniu Traven Matchett zaczął zapadać na zdrowiu. Skarżył się na słabą opiekę.
W przypadku, gdy danemu ośrodkowi zostanie udowodnione łamanie przepisów Long-term Care Homes Act, ministerstwo wystawia nakaz wprowadzenia zmian. Takie zmiany nie zawsze jednak przynoszą oczekiwany efekt. Ośrodki nie mają motywacji, by spełniać nakazy. Jeśli tego nie zrobią, inspekcja po prostu przyjdzie znowu i wystawi kolejny nakaz. Ośrodki nieraz też nie mają pieniędzy na to, by wdrożyć nakaz i np. zwiększyć liczbę personelu albo znaleźć zastępstwo na czas, kiedy personel miałby iść na obowiązkowe szkolenie.
Co może zrobić ministerstwo, jeśli jakiś ośrodek notorycznie łamie nakazy? Skierować sprawę do głównego inspektora, który może zawiesić przyjęcia do danego ośrodka. Wydział inspekcji może też ustanowić swojego menedżera zarządzającego ośrodkiem (na koszt właściciela).
W przypadku Extendicare Halton Hills dyrektor wydziału inspekcji spotkał się z kierownictwem ośrodka w marcu 2019 roku. Po tym “wzmocniono monitoring i przeprowadzono 11 niezapowiedzianych inspekcji”. Teraz ośrodek ma nowy zarząd.