Prawnicy reprezentujący miasto Edmonton twierdzą, że miasto postanowiło nie oświetlać mostu kolorami, o które prosiła miejscowa organizacja antyaborcyjna, ponieważ “grozi to polaryzacją społeczności”.
Stowarzyszenie Alberta March for Life odwołału się do sądu z prośbą o zrewidowanie ubiegłorocznej odmownej decyzji miasta w sprawie oświetlenia mostu w żądanych przez grupę kolorach – różowym, niebieskim i białym.
Prawnik z Centrum Sprawiedliwości na rzecz Wolności Konstytucyjnych, (Justice Centre For Constitutional Freedoms) które reprezentuje stowarzyszenie, powiedział, że różowe i niebieskie kolory miały reprezentować nienarodzonych chłopców i dziewczynki.
Most łączy brzegi rzeki North Saskatchewan i jest wyposażony w 60 000 programowalnych świateł, które często są zapalane, aby uhonorować ważne wydarzenia i uroczystości kulturalne.
Z dokumentów złożonych w sądzie wynika, że Jerry Pasternak, wiceprezes stowarzyszenia, poprosił o podświetlenie mostu w celu uhonorowania dorocznego Marszu dla Życia, który grupa koordynuje w Edmonton od 2008 roku.
Miasto zatwierdziło wniosek w marcu, ale później w kwietniu, na miesiąc przed planowanym wydarzeniem, cofnęło decyzję, powołując się na „polaryzacyjny charakter tematu”.
James Kitchen, prawnik z Justice Center for Constitutional Freedoms, powiedział sądowi, że Edmonton jest miastem o zróżnicowanej populacji, o różnorodnych poglądach, wartościach i przekonaniach, w tym ludzi o poglądach pro-life.
„Wyrażanie opinii pro-life jest częścią różnorodności ekspresji występującej w wolnym społeczeństwie i jest chronione konstytucję” – powiedział Kitchen. Wskazał na sekcję 2 (b) Kanadyjskiej Karty Praw i Swobód, która gwarantuje Kanadyjczykom wolność wypowiedzi.
Kitchen argumentował również, że miasto oświetliło most dla przyczyn, które w przeszłości promowały różnorodność seksualną i płciową, dumę LGBT oraz różne islamskie święta i obchody.
Zauważył, że miasto oświetliło również most w związku z Międzynarodowym Dniem Świadomości Ciąży i Utraty Niemowląt oraz kampaniami uświadamiającymi na temat niepełnosprawności.
Jego zdaniem polityka miasta w zakresie zarządzania oświetleniem mostu narusza wolność słowa.
Prawnicy reprezentujący miasto odpowiedzieli, że miasto pozwoliło grupie zebrać się na coroczny marsz i to pokazuje, że wolność słowa nie była ograniczana.
Argumentowali, że oświetlenie mostu – który jest własnością miasta i jest utrzymywany z podatków – sprawia, iż niektórzy obywatele interpretują światła jako przesłanie od miasta Edmonton.