Z Mińska – 2
Z jednej strony jest bardziej niż na Zachodzie normalnie. Od tygodnia zamontowano na większych placach wielkie choinki. Na stelażach umieszczono setki małych i wygląda fajnie do tego już tu i tam girlandy i wszystko przypomina o nadchodzących świtach.
Dopiero teraz trzeba nosić maski w pojazdach miejskich i sklepach, ale nikt nie każe nam liczyć osób przychodzących do kościoła i ile zasiądzie do Wigili.
Z drugiej strony, jest coraz bardziej napięta sytuacja. Ponad 80 % obywateli liczy, że Cygański Baron, Kołchoźnik czy jak go zwą Aleksander Mniejszy odejdzie, ale nikt nie wie, jak do tego dojdzie, co zrobić by to się stało i kiedy to nastąpi.
Na Białorusi zabito już sześć osób, jest 142 więźniów politycznych, w tym 12 dziennikarzy, aresztowano 30 000, którzy dostali różne kary.
Kiedyś 60 % naszych obywateli było za sojuszem z Rosją teraz już z 40%.
Kilka dni temu był w stolicy szef rosyjskiego KGB a 25 i 26 był minister SZ Ławrow. Na spotkaniu z prezydentem wspomniał o umowach z Soczi. Ich treść dotąd jest nieznana, a ponoć miała dotyczyć referendum w sprawie zmiany konstytucji i przeprowadzenia nowych wyborów w których już Łukaszenko nie miał startować.
To może satysfakcjonuje Rosje, ale nie białoruską opinie publiczną, która żąda odejścia Kołchoźnika teraz, a nie kiedyś.
W niedzielę mimo lekkiego deszczu ze śniegiem zgodnie z zapowiedzią zaczęły się koło południa demonstracje, które zwą się teraz „demonstracjami sąsiadów”, bo odbywają się w wielu dzielnicach miasta. Na mym nowym osiedlu, gdzie mieszka do 9 000 ludzi była też taka. Niesiono flagę białoruską na 5 m długą, a 3 m szeroką i szło z 50 osób.
Podobne i znacznie większe był w różnych częściach miasta nawet tak odległych jak, Malinowka, Urucze, Borowlany czy Łoszyca, gdzie jest odnowiony kilka lat temu dwór Prószyńskich – nie moja rodzina. Milicja używała gazów łzawiących i granatów hukowych oraz aresztowano w licznych dzielnicach Mińska co najmniej 128 osób. Demonstracje i działania milicji były pokazane na portalu TuT.by, do którego ze wszystkich dzielnic przysyłano z nich fotografie i filmiki. W sumie jednak nie było ze 100 tysięcy jak na niedzielnych demonstracjach w Mińsku kilka tygodni temu.
Były też demonstracje w wojewódzkich miastach jak Mohylew, Grodno, Witebsku, Brześć oraz w mniejszych jak Dzierżyński, Żodin i Baranowicze.
W poniedziałek była kolejna demonstracja emerytów, którzy zebrali się znów na placu Niepodległości przed „czerwonym kościołem”.
Przybyło z tysiąc osób, nie było dużych flag i większych transparentów.
Po 14:00 pochód ruszył ale przeszedł tylko jeden kwartał bo zawróciła go w lewo z Prospektu sfora zomowców, a potem znów w dwa razy lewo i pochód utknął praktycznie tam gdzie zaczął.
Protest medyków.
Stają w korytarzach szpitali przodem do ściany, podnoszą ręce do góry oraz pokazują transparenty z napisem 0%. Władze twierdzą, że zabity Roman miał we krwi ślady alkoholu a wspomniany lekarz twierdził, że 0 %. Tak popierają aresztowanego kolegę anastezjologa.
Nowa turystyka?
Była i jest turystyka handlowa z Polski jeździ się na zakupy na Białoruś, a ostatnio odwrotnie. Teraz może być turystyka… religijna. W Anglii jest ostre ograniczenie liczby wiernych na Mszach, nawet przed zamkniętymi kościołami nie wolno się w większych grupa modlić i więc organizowane są tajne msze.
Kto więc zacznie organizować „wycieczki” z Polski na Msze na Boże Narodzenie i wigilie do Brześcia i Grodna, by je spędzić w większej rodzinie. Może też z Paryża i Londynu ktoś będzie organizował loty na święta do Mińska?
Wieści.
PAP donosi, że pani Ciechanowska, która dotąd spotkała się z 10 głowami państw zachodnich – gotowa jest – spotkać się z Prezydentem Putinem. Słusznie. Powinna zaczynając od napisania otwartego listu przypominając mu, że za stan Białorusi odpowiada Łukaszenko, który nie posłuchał rad rosyjskich. Zamiast „umiarkowanie” fałszować wybory poszedł na całość. Przy czym pani Cichanowska musi „jakoś” przekonać Putina, że opozycja nie jest antyrosyjska ale tylko pro białoruska. Niestety każdy dzień pozostania u władzy Łukaszenki czyni białoruską opinie publiczną bardziej antyrosyjską co nie jest w interesie…. Rosji.
Na Ukrainie
Prezydent Zieleński mający za sobą na początku 70% parlamentu staje się coraz bardziej niepopularny, bo niewiele spełnił swych obietnic wyborczych, a wokół niego są w większości ludzie Poroszenki. Trwa i sporo kosztuje nie tyle wojna co utarczki na Wschodzie, jest wielkie bezrobocie i wszelkie kłopoty związane z wirusem.
Jak dalej tak pójdzie to może dojść do III majdanu, obalenia prezydenta i fali antysemityzmu, bo wiadomo, że prezydent oraz większość miliarderów to Żydzi.
Na scenie politycznej pojawia się poseł do rady najwyższej 40-letni inżynier przedsiębiorca Wladimir Murzajew, który często rzeczowo atakuje wadzę. Ale jest dla mnie zadziwiające, że nie słychać nic o działaniu Torontończyka, byłego posła Borysa Wrześniewskiego.
W Rosji
W internecie można zobaczyć co się dzieje na prowincji tego kraju. Połowa wsi jest już nie zamieszkałych, tyleż kołchozów padło a większych gospodarstw jest niewiele więc jak będzie z wyżywieniem kraju? Czy jak za Katarzyny trzeba zaczną sprowadzać obcych farmerów z Europy ?
Na Karaiby
Praca na odległość jest coraz popularniejsza nie tylko w USA. Jeśli więc nie muszę jeździć do biura na Manhatanie, to czy muszę mieszkać tylko na Long Island lub w New Jersay – pyta się wielu Amerykanów.
Kilka tysięcy z nich przeniosło się już na Florydę, a jeszcze inni bardziej na południe. Ale jest problem z tym co zrobić z resztą rodziny?
Co to oznacza ?
Śniła się mi główna sala Credit Unii św. Stanisława i św. Kazimierza na Roncesvalles w Toronto. Było przyjemnie i podawano smakowite kawałki czekoladowego tortu.
Nowość.
Rok temu pokazano nowy film o Enigmie czyli historii złamania szyfrów niemieckich. Film przedstawia co zrobili Polacy, co Francuzi, a co Anglicy a można doń dotrzeć przez Fundacje Arma Civitatis – armacivitatis@gmail.com. Przełomem dla współpracy kryptologów tych państw było spotkanie w Pyrach pod Warszawą w lipcu 1938 r. i rozdzielenie między ich roli w dalszych pracach nad łamaniem niemieckich szyfrów. Film ten ma sześć wersji językowych ale nie ma wersji rosyjskiej.
Historycy Rosji unikają mówienia rodakom o roli aliantów w pomocy jaką dostali w czasie wojny, a ukrywają jeszcze szczelniej, że byli oni przez Anglików informowani o rozkazach niemieckich, które dotyczyły wschodniego frontu.
Chyba najważniejszą informacją był przekazanie im w drugiej połowie 1943 roku kierunku planowego niemieckiego natarcie na tzw „łuk kurski”. To dało Sowietom przygotowanie w odpowiednim miejscu obrony, odparcie ataku a potem przejście do kontrofensywy i przesunięcie frontu o ponad 1000 km na zachód.
Nie wiem kto powinien odpowiedzieć w Polsce, za nie informowanie rosyjskiej opinii publicznej o Enigmie i roli Polaków w pomocy im w zwycięstwie nad Niemcami.
Aleksander Pruszyński