Oprocentowanie kredytów hipotecznych sięgnęło dna. HSBC podał, że oprocentowanie w przypadku ubezpieczonego kredytu hipotecznego ze zmiennym oprocentowaniem wynosi 0,99 proc. Obserwatorzy rynku mówią, że to pierwszy raz, gdy w Kanadzie zaoferowano stawkę poniżej 1 procenta. Oferta – na zamknięty okres 5 lat – jest skierowana do pożyczkobiorców, którzy wpłacają mniej niż 20 proc. zaliczki i będą ubezpieczać kredyt. Oprocentowanie jest zmienne, to znaczy, że może się wahać w deklarowanym czasie, jako że zależy od stóp procentowych banku centralnego.
James Laird, współzałożyciel strony Ratehub.ca i dyrektor CanWise Financial szacuje, że powyższe kryteria spełnia około 10 proc. potencjalnych nabywców domów. Grono odbiorców może i jest wąskie, ale oferta jest warta tego, by się nią zainteresować, ocenia Laird.
Grudzień jest miesiącem obniżonej aktywności na rynku nieruchomości. Ruch w nieruchomościach przeważnie zaczyna się na wiosnę. Pandemia zmieniła jednak dotychczasowe trendy i rynek jeszcze nie przeszedł w tryb “snu zimowego”.
W marcu i kwietniu bank centralny obniżył stopy procentowe prawie do zera, z kolei podczas ogłoszenia o stopach procentowych w październiku przekazał, że zamierza utrzymać ten stan do 2023 roku.
Pożyczki ze stałym oprocentowaniem, fixed-rate, są obecnie oferowane z oprocentowaniem ok. 1,5 proc.
Ekonomista Avery Shenfeld zwraca uwagę, że niskie oprocentowanie jest atrakcyjne, ale też pokazuje słabość gospodarki. “Wolelibyśmy, żeby nasz gospodarka była zasilana wpływami z turystyki, gastronomii i eksportu, a nie opierała się na pożyczkach i tak zadłużonych już Kanadyjczyków, którzy kupują kolejne domy, kondominia i posiadłości letniskowe”.