Joe Biden mianował na sekretarza bezpieczeństwa wewnętrznego amerykańskiego Żyda Alejandro Mayorkasa czytamy w Komunikacie Żydowskiej Agencji Telegraficznej.
Nominowany przez Bidena do Homeland Security spotyka się z żydowskimi grupami by omówić problem walki z antysemityzmem.
Podczas wirtualnego spotkania Alejandro Mayorkas powiedział, że ochrona Żydów musi być priorytetem administracji.
Organizacje żydowskie wyraziły zaniepokojenie “powstaniem skrajnej prawicy i restrykcyjną polityką imigracyjną administracji Trumpa”.
„W portfolio DHS jest o wiele więcej narzędzi, jeśli chodzi o to, co można zrobić, aby zwalczać supremację białych, [oraz] zapewnić właściwą prewencję i dochodzenia” – powiedział jeden z uczestników.
Mayorkas, który był zastępcą sekretarza bezpieczeństwa wewnętrznego w administracji Obamy, powiedział, że postrzega Żydów jako priorytetową społeczność wymagającą ochrony.
Uczestnicy naciskali również na Mayorkasa w związku z obietnicą Bidena dotyczącą zmiany polityki imigracyjnej Trumpa. Prezydent-elekt zapowiedział m.in. zniesienie restrykcji wobec uchodźców nałożonych przez Trumpa i uwolnienie zatrzymanych dzieci.
Szef Amerykańskiego Kongresu Żydów, Joel Rubin, ocenił spotkanie jako niezwykle udane i bardzo wymowne. Dla sefardyjskich Żydów sama nominacja Mayorkasa, uchodźcy z Kuby, który jest jednym z nich, to punkt zwrotny.
W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele m.in. Żydowskiej Federacji Ameryki Północnej, Centrum Akcji Religijnej Judaizmu Reformowanego, Unii Ortodoksyjnej, Krajowej Rady Kobiet Żydowskich, Amerykanów na rzecz Pokoju Teraz, Żydów z Inicjatywy Kolorowej i Żydowskiego Okrągłego Stołu ds. Sprawiedliwości Społecznej.
Po raz pierwszy też „doceniono” kolorowych, którzy stanowią od 12 do 15 proc. Żydów amerykańskich. Jeden z uczestników spotkania zapewnił nawet, że grupa jest „bardzo nastawiona na wspieranie imigracji i reagowanie na białą supremację”.