Policja w Toronto aresztowała 10 osób, które w sobotę w centrum miasta zlekceważyły nakazy prowincji podczas protestów przeciwko blokadzie.
W komunikacie prasowym późnym sobotnim wieczorem policja twierdzi, że monitorowała uczestników „kilku dużych zgromadzeń” na Nathan Phillips Square, Yonge-Dundas Square i Queen’s Park.
Spośród 10 oskarżonych siedmiu postawiono zarzuty karne.
Wszystkich 10 demonstrantów aresztowano na placu Yonge-Dundas.
A lone Antilockdown protestor stands with a Canadian flag across the street from Yonge and Dundas square was violently arrested.
In Ontario, there's no charter of rights and freedoms anymore
Off camera you can hear a Christian Street preacher sobbing witnessing the situation pic.twitter.com/EAdfGDHsfy
— Efron Monsanto (@monsanto2000) January 23, 2021
Stało się to dokładnie tydzień po tym, jak policja w Toronto aresztowała trzy osoby i postawiła 18 zarzutów za nieprzestrzeganie nakazu pozostania w domu obowiązującego obecnie protestujących w dużych zgromadzeniach
Kamerzysta CityNews został w sobotę wyrzucony z Yonge-Dundas Square przez funkcjonariusza policji podczas filmowania obecności policji na placu.
Funkcjonariusz poinformował kamerzystę, że jego praca nie należy do “istotnych” i jeśli nie opuści placu, dostanie mandat lubgrzywnę.
CityNews skontaktowało się z Toronto Police Service i potwierdziło, że dziennikarze są uważani za niezbędnych pracowników.
Konst. Rob Reid potwierdził, że media mogą przebywać na placu pod warunkiem, że przestrzegają odpowiednich protokołów pandemicznych .