Nowe zasady dotyczące kwarantanny będą najsurowsze w Kanadzie, gdzie rośnie liczba zidentyfikowanych przypadków mutacji, ponad 50 wykryto w Albercie.
„Jesteśmy bardzo ostrożni, aby zmniejszyć ryzyko rozprzestrzeniania się infekcji w społeczności na szeroką skalę” – powiedziała we wtorek Deena Hinshaw, dyrektor medyczny prowincji Alberta.
Wariant brytyjski krąży w Wielkiej Brytanii od listopada i obecnie jest tam dominującą mutacją wirusa. Badania pokazują, że jest bardziej zaraźliwy niż pierwotny wirus, a urzędnicy służby zdrowia coraz bardziej martwią się, że mutacje są bardziej odporne na szczepionki.
W Albercie urzędnicy służby zdrowia twierdzą, że w przypadku osoby, która uzyska dodatni wynik testu na mutację, sytuacja nie różni się od innych pozytywnych przypadków COVID-19. Muszą izolować się przez 10 dni lub do ustąpienia objawów, w zależności od tego, co trwa dłużej.
Ale aby stworzyć dodatkowy bufor wokół osób z bardziej zaraźliwymi szczepami COVID-19, jeśli ta osoba pozostanie w domu, który dzieli z innymi ludźmi, zamiast izolować się gdzie indziej, pozostali domownicy muszą teraz poddać się kwarantannie przez 24 dni. Poprzedni wymóg wynosił 14 dni – ustanowiony w celu pokrycia okresu inkubacji wirusa w przypadku zarażenia.
Dr Hinshaw powiedziała, że ludzie zostaną poinformowani o rządowych programach izolacji hotelowej, aby nie musieli pozostać w domu. Powiedziała również, że Alberta Health Services utworzyła specjalny zespół do śledzenia kontaktów, który monitoruje przypadki wariantów zidentyfikowanych po raz pierwszy w Wielkiej Brytanii i Afryce Południowej oraz innych pojawiających się szczepów. Powiedziała, że kontakty są proszone o dwukrotne badanie pod kątem COVID-19.
Liczba przypadków i hospitalizacji w Albercie spadała od czasu wprowadzenia w grudniu znacznych ograniczeń pandemicznych. Ale we wtorek dr Hinshaw powiedział, że urzędnicy Alberty znaleźli 50 przypadków wariantu zidentyfikowanego w Wielkiej Brytanii i siedem przypadków wariantu zidentyfikowanego w Afryce Południowej. Większość z nich jest związanych z podróżami, ale osiem z pięciu gospodarstw domowych nie ma takiego powiązania.
Zain Chagla, profesor medycyny na Uniwersytecie McMaster w Hamilton i lekarz chorób zakaźnych, stwierdził, że 24-dniowy okres kwarantanny jest najostrzejszy w Kanadzie i może przynieść odwrotny skutek od zamierzonego, ponieważ może zniechęcić osoby z objawami COVID-19 do poddania się testom.
Tak wydłużony okres kwarantanny może po części zmusić osoby, które uzyskały pozytywny wynik testu na zmutowany wirus, do pozostania w hotelu izolacyjnym przez 10 dni, a nie w domu, gdzie zmuszałyby innych członków gospodarstwa domowego do pozostania na kwarantannie przez prawie miesiąc. – dodał Chagla.