Wypromowana na globalną ekologiczną celebrytkę Greta Thunberg ma suflerów.
Sprawa dotyczy trwających w Indiach protestów rolników, którzy przeciwstawiają się prawnym uregulowaniom zmierzającym do liberalizacji handlu produktami spożywczymi. Thunberg udostępniła na Twitterze wykaz „sugerowanych postów” na ten temat. Lista pochodziła od kanadyjskiej fundacji Poetic Justice.
Wymieniona organizacja zajmuje się między innymi kreowaniem „wydarzeń mających na celu kwestionowanie i zakłócanie systemowych nierówności i uprzedzeń”.
Według portalu „Times Now”, hinduskie służby wszczęły dochodzenie w sprawie zagranicznych ingerencji w politykę państwa.
Szwedzka nastolatka nie jest jedyną znaną osobą zaangażowaną w rolniczą kwestię z dalekiej Azji. Głos w tej sprawie zabierała także pochodząca z Barbados piosenkarka pop Rihanna.
Władzom udało się skierować część społecznej energii uwolnionej wokół tej kwestii na protesty przeciwko próbom naruszania suwerenności Indii.
W rezultacie kampanii działacze United Hindu Front podczas ulicznych demonstracji palili fotografie Rihanny i Grety Thunberg.
Tymczasem w sobotę kanadyjska organizacja Poetic Justice Foundation (PJF) wydała oświadczenie, w którym stwierdza, że ani nie koordynowała żadnych protestów w Indiach, ani nie koordynowała tweetów Rihanny, Grety ani innych celebrytów.
Według źródeł ThePrint kanadyjska organizacja Poetic Justice Foundation (PJF) odegrała „istotną rolę” w „rozpoczęciu globalnej kampanii”, przy wsparciu „przywódców politycznych i działaczy spoza Kanady”.
Wśród osób, które są na radarze indyjskich agencji, są Mo Dhaliwal, założyciel PJF i dyrektor firmy PR o nazwie Skyrocket, Marina Patterson, która pracowała jako menedżer ds. relacji z firmami PR, Anita Lal, dyrektor World Sikh Organisation i współzałożyciel PJF oraz kanadyjski parlamentarzysta Jagmeet Singh.
Skyrocket rzekomo zapłacił 2,5 miliona dolarów gwiazdce popowej Rihannie za tweetowanie wsparcia protestu rolników w Indiach. Dhaliwal, jak podają źródła, to pochodzący z Kanady Sikh, który jest „samozwańczym sikhijskim separatystą” obecnym w otoczeniu Jagmeeta Singha.
PJF, które określa się jako organizacja, która „kwestionuje struktury ucisku i dyskryminacji poprzez poparcie oddolnych ruchów”, twierdzi na swojej stronie internetowej, że „obecnie najbardziej aktywnie uczestniczymy w #FarmersProtest”.
„Rolnicy i obywatele Indii potrzebują uwagi globalnej społeczności” – czytamy na stronie internetowej . „Międzynarodowe skupienie się na tych protestach może być jedyną rzeczą, która zapobiega sponsorowanej przez państwo przemocy i kolejnej serii masakr”.
Zestaw narzędzi propagandowych opublikowany na Twitterze przez Thunberg starał się określić różne sposoby uczestniczenia w proteście rolników.
„Punkt 4 celów, które zostały wymienione w zestawie narzędzi (ten, który Thunberg usunęła później) wzywał do zakłócenia wierunku Indii jako kraju jogi i chai .
.
Thunberg napisała na Twitterze w czwartek wieczorem, że „ żadna ilość nienawiści i gróźb nigdy nie zmieni” jej poparcia dla protestu rolników.