Had a front row seat to the entire engine failure on United flight 328. Kinda traumatized to fly United more. #UnitedAirlines pic.twitter.com/5KdJn1BGfV
— Chad Schnell (@ChadSchnell) February 20, 2021
Boeing 777-200, lecący z Denver do Honolulu w sobotę z 231 pasażerami i 10 osobami załogi na pokładzie, doznał katastrofalnej awarii prawego silnika, płomienie buchały pod skrzydłem, gdy samolot zaczął tracić wysokość.
Ogromne kawałki obudowy silnika i kawałki włókna szklanego izolacji spadły na boiska sportowe, ulice i trawniki, szczęśliwie omijając dom i uszkadzając pickupa. Eksplozja, widoczna z ziemi, pozostawiła na niebie smugę czarnego dymu.
Samolot wylądował bezpiecznie na międzynarodowym lotnisku w Denver i nikt na pokładzie ani na ziemi nie został ranny – poinformowały władze. Ale zarówno osoby w powietrzu, jak i na ziemi były głęboko wstrząśnięte.
Film opublikowany na Twitterze pokazał, że silnik został całkowicie zniszczony.. Zatrzymane klatki z innego filmu zrobionego przez pasażera siedzącego lekko przed silnikiem i opublikowane na Twitterze, pokazały złamaną łopatkę turbiny.
Departament Policji w Broomfield opublikował zdjęcia na Twitterze, pokazujące duże, szczątki, które wyglądały na osłonę silnika około 16 mil (26 kilometrów) na północny zachód od Denver.
Takie zdarzenie jest niezwykle rzadkie i zdarza się, gdy ogromne wirujące elementy wewnątrz silnika ulegają jakiejś awarii i naruszają opancerzoną obudowę wokół silnika, która została zaprojektowana tak, aby powstrzymać uszkodzenie, powiedział John Cox, ekspert ds. Bezpieczeństwa lotniczego i emerytowany pilot linii lotniczych, który prowadzi Safety Operating Systems firmę konsultingową w zakresie bezpieczeństwa lotniczego.
Były przewodniczący NTSB, Jim Hall, nazwał ten incydent kolejnym przykładem „pęknięć w naszej kulturze w zakresie bezpieczeństwa lotniczego, którymi należy się zająć”.
Ostatnia ofiara śmiertelna podczas lotu w amerykańskich liniach lotniczych wydarzyła się podczas awarii silnika samolotu Southwest Airlines lecącego z Nowego Jorku do Dallas w kwietniu 2018 r. jedna pasażerka zginęła, gdy silnik rozpadł się na wysokości ponad 30 000 stóp nad Pensylwanią, a szczątki uderzyły w samolot, wybijając szybę obok jej siedzenia. Kobieta została wyssana do połowy przez okno, zanim inni pasażerowie wciągnęli ją z powrotem do środka.