Dzięki głosom Solidarnej Polski w Sejmie przyjęto w czwartek wniosek ws. przekazania przez ministra kultury Piotra Glińskiego informacji na temat środków przyznanych z Funduszu Wsparcia Artystów.

Wśród posłów, którzy poparli wniosek znaleźli się m.in. Zbigniew Ziobro, Michał Wójcik, Jan Kanthak, Sebastian Kaleta, Michał Woś i Janusz Kowalski.

Dlaczego koalicjant PiS zdecydował się na taki krok? Odpowiedź na to pytanie opublikowano na Twitterze Solidarnej Polski. “Wydatkowanie środków z Funduszu Wsparcia Artystów wzbudziło wiele głosów oburzenia wśród wyborców Zjednoczonej Prawicy. Mają oni prawo do informacji. Dlatego głosowaliśmy za jawnością” – podkreślono.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Solidarna Polska zwraca uwagę, iż wątpliwości wśród polityków tego ugrupowania budzą także informacje opublikowane na łamach najnowszego numeru tygodnika “Do Rzeczy”. Rafał Ziemkiewicz w artykule “Przemysł pogardy” powołując się na listę dofinansowań Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej napisał, że “Dobra zmiana” zamierza wspierać powstanie filmów pokazujących polskie kołtuństwo, kolaborację i degrengoladę.

“ZP trwa. To wartość. Dlatego musimy dbać o nasz program – są medialne informacje o przekazywaniu dużych pieniędzy na projekty atakujące polską historię i Polaków – wyborcy mają prawo do rzetelnej informacji” – podkreśliło w kolejnym tweecie ugrupowanie Zbigniewa Ziobry.