Szanowna Redakcjo,
o śp. pamięci Elżbiecie Walus, długoletniej pracownicy Muzeum Auschwitz i jej Rodzinie jako najstarszy członek NSZZ “Solidarność” w Muzeum (od 1981 r.) byłem wręcz zobowiązany napisać ten tekst, który został opublikowany w Tygodniku “Solidarność”.
Jej dwaj synowie obecnie mieszkają w Kanadzie.
Z wyrazami szacunku
Adam Cyra
Oświęcim
W dniu 6 marca 2021 roku był obchodzony – ustanowiony przez Parlament Europejski – Europejski Dzień Sprawiedliwych. Z tej okazji w warszawskim Ogrodzie honorowani są ludzie, którzy ocalili życie innych ryzykując własnym. Ogród Sprawiedliwych w Warszawie powstał za sprawą Domu Spotkań z Historią oraz włoskiej fundacji GARIWO i znajduje się na skwerze im. „Jura” Gorzechowskiego, na terenie dawnego więzienia kobiecego „Serbia”, pomiędzy ulicami Dzielną i Pawią.
Julia Ilisińska z Oświęcimia będzie w tym roku upamiętniona w warszawskim Ogrodzie Sprawiedliwych. Drzewo i kamień dla Niej zostanie umieszczone w Ogrodzie Sprawiedliwych latem lub jesienią (w zależności od rozwoju sytuacji covidowej).
Podczas okupacji niemieckiej, mając trójkę małych dzieci, działa w konspiracji i pomagała więźniom KL Auschwitz. W swoim domu na Starych Stawach zorganizowała punkt dystrybucji lekarstw dla więźniów. W kontaktach tych bardzo pomocny był niemiecki kapo Jonny Lechenich (nr 19), który wielokrotnie okazywał dowody ludzkiego stosunku do więźniów, a do Julii Ilisińskiej odnosił się bardzo serdecznie, nazywając ją ciotką. W 1941 roku Ilisińska została wraz z mężem – Władysławem – aresztowana. Cudem ocalała.
Jej mąż Władysław Ilisiński podejrzany także o pomoc więźniom oraz posiadanie broni i radia, 13 września 1941 roku został uwięziony KL Auschwitz.
Później przeniesiono go do więzienia w Wadowicach, gdzie 12 października 1942 roku został rozstrzelany.
Zaraz po aresztowaniu Władysława Ilisińskiego i jego żony Julii, zwolnionej później z więzienia w Mysłowicach w lipcu 1942 roku, ich dom został skonfiskowany, a opiekę nad dziećmi przejęła rodzina (dzieci wywiezione zostały na teren Generalnego Gubernatorstwa).
Po wojnie Julia razem z dziećmi powróciła do domu w Starych Stawach. Żyła w trudnych warunkach, pomoc otrzymywała od księży salezjanów.
Julia Ilisińska została odznaczona Srebrnym Krzyżem Zasługi. Zmarła w 1978 roku.
Ich córka Elżbieta Walus pracowała w Ośrodku Obsługi Turystów w Muzeum Auschwitz-Birkenau, pełniąc również funkcję przewodniczącej Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność”. Zmarła w 2016 roku.
Zdjęcie obozowe ojca Władysława Ilisińskiego zostało przypadkowo odnalezione w zbiorach archiwalnych Muzeum Auschwitz-Birkenau i przekazane Elżbiecie Walus dopiero wiele lat po wojnie.
Warto także odnotować, że w dniu 28 lutego 1945 roku w Oświęcimiu odbył się uroczysty pogrzeb ofiar, podczas którego pochowano 470 ciał przyniesionych w kondukcie pogrzebowym z Birkenau. Wcześniej w zbiorowej mogile złożono wszystkie zwłoki więźniów z bloku 11. Szacuje się, że w tym wspólnym grobie, usytuowanym niedaleko dawnego obozu macierzystego w Oświęcimiu spoczywa około 700 ofiar KL Auschwitz. W kondukcie pogrzebowym w tym dniu jako ministrant uczestniczył Władysław, jeden z dwóch braci Elżbiety Walus, który zmarł w Krakowie w 2011 roku (młodszy brat Franciszek zmarł w Kartuzach w 2010 roku).
Ich siostra Elżbieta Walus długo się wahała, czy opowiedzieć przed kamerą o swoich przeżyciach. Ostatecznie zgodziła się, ale powrót do okupacyjnej przeszłości był dla niej bardzo trudny i bolesny. Kiedy powstał KL Auschwitz, miała 8 lat. Jej dom rodzinny znajdował się po drugiej stronie rzeki Soły, od obozu w odległości zaledwie kilkuset metrów. Julia i Władysław Ilisińscy, rodzice Elżbiety Walus, w pełni zdawali sobie sprawę z tego, co grozi za pomoc więźniom. Mimo to, wraz z trójką dzieci od początku istnienia KL Auschwitz w tej pomocy z narażeniem życia uczestniczyli. Oglądając ten film, zatytułowany „Skazani za dobro”, nie sposób w oczach nie mieć łez. Dwaj synowie Elżbiety Walus obecnie mieszkają w Kanadzie.
Śp. Elżbieta Walus, kiedy współpracowałem z Nią przed laty w Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Muzeum Auschwitz-Birkenau, powiedziała: Takie mieliśmy życie, to się nie da opisać … . To trzeba przeżyć, że ja jeszcze żyję, tak to naprawdę mnie dziwi, że ja mogłam jeszcze tyle lat pracować … . Tyle lat być przewodniczącą „Solidarności” … . I zawsze jestem za ludźmi, pomagałam, pomagam i zawsze jestem do dyspozycji biednych ludzi, bo wiem, co to znaczy bieda, tęsknota i żal, niestety …
Adam Cyra
Adam Cyra Jest autorem kilku książek i około dwustu artykułów, poświęconych historii KL Auschwitz. Jest starszym kustoszem w tym Mzueum Jednym z jego największych osiągnięć jest upamiętnienie oraz utrwalanie w świadomości zbiorowej Polaków poprzez liczne artykuły i publikacje, które ukazywały się na przestrzeni lat 1989-2009, postaci i dokonań rtm. Witolda Pileckiego, dobrowolnego więźnia KL Auschwitz, twórcy konspiracji wojskowej w tym obozie, uciekiniera z obozu oświęcimskiego, uczestnika Powstania Warszawskiego, więźnia obozów jenieckich w Lamsdorf i Murnau, oficera II Korpusu Polskiego we Włoszech, straconego w okresie terroru stalinowskiego w więzieniu na Mokotowie 25 maja 1948 r.
Od 12 stycznia 2012 roku Adam Cyra prowadzi prywatny blog historyczny, na którym opublikował już niespełna trzysta artykułów, powstałych na przestrzeni ostatnich lat. – red.