Pierwszego dnia wiosny przed Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego odbył się protest „Dość finansowania bżydoty!!!”. Celem protestu było wyrażenie sprzeciwu wobec marnowaniu pieniędzy podatników na patologie w sztuce nowoczesnej. Organizatorem protestu był Bartłomiej Kurzeja. Prócz niego do zebranych przemówił też Jan Bodakowski publicysta w swoich artykułach od lat opisujący patologie w sztuce nowoczesnej finansowane z pieniędzy podatników.
Po przemowach, happeningu (wymiatania z ministerstwa patologii, spektakularnym spisaniu i zatrzymaniu osób bez maseczek, zebrani przespacerowali nad Wisłę, by zgodnie ze słowiańską tradycją ludową przegnać zimę i wszelkie patologie paląc Marzannę (artysta profesjonalny Kurzeja miał swoją, a artysta ludowy i publicysta Bodakowski swoją narysowaną na kawałku tektury).
W tradycji ludowej palono i topiono ubraną na biało kukłę Marzanny. Marzannę utożsamiano z morową panną, czyli panną moru (gwałtownej, zbiorowej śmierci). Marzanna była zwana: Mareną na Białorusi, Marą na Ukrainie, Moreną, Moraną, Marmurieną, śmiertką, śmiercią, śmierciatką. Związana była ze sferą śmierci, mrozu i zamarzania, gniciem oraz zepsuciem.
Jak można się dowiedzieć z portalu Cultura pl, Bartłomiej Kurzeja ukończył Liceum Sztuk Plastycznych im. Antoniego Kenara w Zakopanem i Wydział Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. „Jego prace znajdują się w kolekcji Muzeum Medalierstwa we Wrocławiu, Muzeum Romantyzmu w Opinogórze, Polskiej Akademii Nauk. Jest autorem statuetki nagrody aktorskiej im. Z. Sempolińskiego oraz nagrody dla młodych rzeźbiarzy im. M. Kołodyńskiego. Zajmuje się rzeźbą portretową”.
„Twórczość Bartłomieja Kurzei określają dwa kręgi zainteresowań. Pierwszy z nich to człowiek i jego nieustająca, nieustępliwa walka z przeciwieństwami losu, złem niesionym przez codzienność. Drugi to znakomite, niewielkie portrety psychologiczne, wykonane w postaci prostokątnych medali. Wyróżnia je subtelna forma rzeźbiarska, trafnie określająca przeżycia i dokonania osób uwiecznionych na tych szczególnych plakietach. Są wśród nich ludzie pióra, artyści, ludzie anonimowi”.
Jan Bodakowski w swoich wypowiedziach podczas protestu podkreślał, że odebrane podatnikom przez władze pieniądze są marnowane przez biurokratów na szerzenie lewicowej propagandy i patologii.
Przykładem tego, jak są marnowane pieniądze podatników, był spektakl ”Klątwa” warszawskim Teatrze Powszechnym (finansowanym z pieniędzy podatników przez rządzącą Warszawą PO). W trakcie spektaklu (sfinansowanego z pieniędzy podatników), jak informował portal TVP Info, aktorka masturbowała się krucyfiksem, wydając „odgłosy skomlącego psa”, aktor podcierał się flagą Watykanu, aktorka symulowała seks oralny z figurą Jana Pawła II „przy akompaniamencie nagrania papieskiego kazania”. Na figurę papieża nałożona była szubienica i kartka z napisem „obrońca pedofilii”. „Pod koniec przedstawienia jedna z aktorek opowiada o zbiórce pieniędzy na zabójstwo Jarosława Kaczyńskiego […], a stojący na scenie krzyż zostaje ścięty piłą mechaniczną”.
Spektakl według doniesień TVP Info zawiera bluzgi pod adresem katolików i patriotów. „Drwinom z patriotyzmu towarzyszy scena wycia, w której trakcie aktorzy ubrani w sutanny wykrzykują z jękiem słowo »Poooolska«, jednocześnie wykonując ruchy imitujące kopulację”. „W drugiej części »Klątwy« pojawiają się również drwiny z katastrofy smoleńskiej i pochwała aborcji”.
W 2016 roku w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie można obejrzeć wystawę „Chleb i róże. Artyści wobec podziałów klasowych” przedstawiającą twórczość artystów zaangażowanych w różne ekstremistyczne lewicowe inicjatywy.
W 2016 roku w tarnowskim Biurze Wystaw Artystycznych miała miejsce bluźniercza wystawa Klementyny Stępniewskiej. Na wystawie można było zobaczyć obraz przedstawiający ukrzyżowaną nagą kobietę z brodą oraz parodie piety (sceny, w której Matka Boska opłakuje ukrzyżowanego Jezusa).
„Biuro Wystaw Artystycznych w Tarnowie jest miejską instytucją kultury”. Jak można przeczytać na stronie BWA, wystawa powstała przy współpracy Galerii Arsenał w Białymstoku. „Obecnie Galeria Arsenał jest miejską instytucją kultury finansowaną z budżetu Miasta Białegostoku”.
W 2015 Stowarzyszenie Zachęta Szczecin, powołane do życia przez osoby aktywne w środowiskach lewicy, za pieniądze podatników zakupiło na swoją wystawę zdjęcia penisów z nałożonymi na nie nakładkami w kształcie korzenia imbiru (autorką pracy „Owo” jest Aleksandra Ska).
Jak informuje galeria przy zdjęciach eksponatów „Program Rozbudowy i promocji Kolekcji Regionalnej Zachęty Sztuki Współczesnej w Szczecinie w 2015 roku został dofinansowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i Miasta Szczecin”, czyli z pieniędzy podatników. W zeszłym roku Ministerstwo Kultury przekazało galerii 160.000 złotych a Urząd Miasta Szczecina 3.500.
W 2015 w mieszczącym się w Centrum Sztuki Współczesnej można było obejrzeć wystawę „Podstawowe zasady”. Jednym eksponatów wystawy była instalacja „Double act” składaczka się dwu żywych ludzi (werblistów wybijających na werblu tremolo przez dziesięć tygodni trwania wystawy).
W tym samym czasie w nowej przestrzeni ekspozycyjnej Zachęty eksponowane były wybrane eksponaty z kolekcji galerii w ramach wystawy „Prawda piękno dobro”. Jednym z eksponatów tej wystawy była praca Roberta Rumasa „Bóg w mojej ojczyźnie jest honorowy” z 1994, na którą składają się słoiki z zatopionymi i zneutralizowanymi, zdaniem artysty, szkodliwymi wyznacznikami toksycznej polskości — polską flagą, figurkami Matki Boskiej, różami, hostiami, bilonem, kiełbasą”.
Pod koniec 2015 roku w warszawskiej galerii Zachęta na wystawie „Spojrzenia 2015” można było zobaczyć prace Ada Karczmarczyk, w której to „artystka” szydziła z Kościoła katolickiego. By rozśmieszyć antyklerykałów i otumanić katolików Ada Karczmarczyk była przedstawiana przez galerie jako katoliczka mająca misję ewangelizacyjną.
Instalacja Ady Karczmarczyk na wystawie w Zachęcie składała się z pomieszczenia, w którym wyświetlany był bluźnierczy wideoklip z piosenką artystki, w której artystka śpiewa po angielsku piosenkę będącą parodią tekstu z ewangelii o relacji Jezusa i kościoła. Artystka z tą opinią się nie zgadza i uważa, że jej sztuka nie jest antykatolicka.
W 2015 w warszawskim CSW prezentowana była wystawa „NATALIA LL. Secretum et Tremor”. Na wystawie „NATALIA LL. Secretum et Tremor” prezentowane były zdjęcia szczegółowo i z detalami dokumentujące stosunki seksualny artystki i jej partnera.
W 2015 w Zachęcie na wystawie „Kanibalizm? O zawłaszczeniach w sztuce” widzowie mogli oglądać zdjęcia relacji lesbijskich, porno fotki z internetu, Matkę Boską z dorysowanymi wąsami.
W 2015 w Teatrze Polskim we Wrocławiu wystawiono spektakl „Śmierć i dziewczyna” gdzie za pieniądze podatników kopulowało dwoje „aktorów” porno.
Symbolem roku 2014 była sodomicka tęcza plugawiąca stołeczny plac Zbawiciela. Twórczyni instalacji Julita Wójcik chciała, by tęcza była symbolem solidarności w walce o przywileje dla gejów, jedności z genderowską strategią Unii Europejskiej, oraz symbolem walki z homofobią.
O kolejnej instalacji sodomickiej tęczy na placu Zbawiciela zadecydowała rządząca Warszawą PO. PO w ten sposób chciała uczcić 10 rocznicę integracji Polski z UE. Zmarnowano na to 110.000 złotych. Właścicielem sodomickiej instalacji była placówka MKiDN — Instytut Adama Mickiewicza.
W 2010 roku koszt Tęczy i czterech innych instalacji wyniósł 193.000 euro, czyli 787.000 złotych bez uwzględniania inflacji.
W maj 2013 producenci porno z Fuck For Forest planowali pod sodomicką tęcza „walczyć o prawo do publicznej nagości” poprzez odbycie publicznego stosunku seksualnego.
W 2014 roku w Centrum Sztuki Współczesnej prezentowana była wystawa Grzegorza Drozd a „Zmory treści”. Na wystawie „Orgia” figurki kopulujących ludzi. Podobnie pastele na wystawie „Temperatura ciał” przedstawiały kopulacje homo i heteroseksualną.
W 2014 roku kilkadziesiąt instytucji kultury wzięło udział w prezentowaniu bluźnierczej sztuki „Golgota Picnic”
W 2013 roku utrzymywane z podatków warszawskie CSW prezentowało wystawę sztuki nowoczesnej „British »British Polish Polish: Sztuka krańców Europy, długie lata 90. i dziś«. Jednym z eksponatów na tej wystawie jest wyświetlany na ścianie film Jacka Markiewicza „Adoracja”. Na filmie nagi facet ocierał się o naturalnej wielkości zabytkową średniowieczną figurę Jezusa przybitego do krzyża.
Na stronie culture.pl można zapoznać się z biografią artysty. Tworzywem jego prac były: krew, sperma, ubrania zmarłej matki i kał (w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku wystawił własną kupę).
Na finansowanej z pieniędzy podatników wystawie eksponowane były też prace Jakuba Juliana Ziółkowskiego. Obraz „Dwie nimfy” przedstawiające stosunek seksualny na katolickim cmentarzu dwóch lesbijek z wyeksponowanymi narządami płciowymi.
W 2013 roku w Zachęcie prezentowana była przeglądowa wystawa Piotra Uklańskiego „Czterdzieści i cztery”. Na wystawie uwagę zwracały dwie instalacje: „Pornalikes” i „Polska Über Alles”.
Instalacja „Pornalikes” składa się z sali, w której na jednej ze ścian powieszono kilkadziesiąt pornograficznych fotek z lat osiemdziesiątych. Zdjęć: odbytów, sromów, penisów, stosunków analnych, genitalnych, oralnych, wytrysków, spermy na twarzach kobiet, kopulacji.
Kolejnym „dziełem” Uklańskiego jest instalacja „Polska Über Alles”. Na którą składała się podłoga złożona ze świecących paneli jak w dyskotece, ściany z naklejonymi portretami aktorów w nazistowskich mundurach, i zawieszone na tych portretach godła Polski — dla którego tłem herbowym są naziści.
Patronami medialnymi wystawy były: Gazeta Wyborcza, Polskie Radio, The Warsaw Voice, Stolica, PANI, Artinfo.pl, Malemen
Kolejną ekspozycją za pieniądze podatników była wystawa Artura Żmijewskiego (zwolennika wykorzystania kultury do szerzenia lewicowej ideologii) w CSW. Na wystawie można było zobaczyć bluźnierczą instalację pt. „Msza” — „filmowy zapis katolickiej mszy przeniesionej wiernie na scenę Teatru Dramatycznego”.
W tym samym roku w MSN była wystawiana rzeźba P. Uklańskiego „Deutsch-Polnische Freundschaft” przedstawiająca połączenie godła Polski z godłem nazistowskich Niemiec.
Na przełomie 2012 i 2013, w dwóch ogromnych salach, wystawiane były w CSW prace Maurizio Cattelana. Jednym z eksponatów był zarżnięty i wypchany koń przebity tablicą z akronimem INRI – Jezus Nazarejczyk Król Żydowski.
Dodatkowo katalog wystawy zawiera teksty takich lewackich ekstremistów jak: Zygmunt Bauman, Elfriede Jelinek, Leszek Kołakowski. Patronat honorowy nad wystawą sprawowała ambasada Włoch i burmistrza dzielnicy śródmieście. Współorganizatorem wystawy był Włoski Instytut Kultury. Partnerami wystawy było miasto Warszawa i Kultura Liberalna.
W 2012 roku MSN urządziło wystawę „Nowa Sztuka Narodowa — Realizm narodowo-patriotyczny w Polsce XXI wieku”. Był to głównie pokaz smoleńskiego kiczu mający na celu ośmieszanie patriotyzmu.
W 2009 roku w CSW na wystawie „Schizma” prezentowano dorobek sztuki współczesnej lat dziewięćdziesiątych w III RP. Jednym z eksponatów była instalacja Alicji Żebrowskiej „Grzech pierworodny” z 1993 roku. Jednym z elementów instalacji był ekran, na którym wyświetlano film. Cały ekran zajmowała owłosiona wagina. W waginę najpierw wpychano wibrator, potem wtłoczono w waginę czarną substancję o konsystencji ropy. Sfilmowana pani wypychała z waginy substancje, laleczkę Barbie i inne przedmioty. Wokół monitora, wisiały zdjęcia dokumentujące etapy wyłaniania się laleczki z waginy.
Na wystawie wyświetlano film innego artysty pt „Berek”. Film przedstawiał biegających po komorze gazowej w obozie koncentracyjnym gołych facetów.
W tym też samym 2009 roku w murach Zachęty eksponowana jest wystawa „Siusiu w torcik”. W ramach wystawy raz w tygodniu wyświetlany jest pierwszy polski pedalski firm porno „Chłopcy fantomowcy”.
W 2009 roku na wystawie „Performer” prezentowano prace Jerzego Grotowskiego i artystów się nim inspirujących. Wśród dzieł sztuki prezentowanych nie dało się nie zauważyć zdjęć penisów w stanie erekcji i ejakulacji, czy filmu wyświetlanego z rzutnika cyfrowego, na którym kilkumetrowy goły facet najpierw machał penisem, po czym odwracał się, wypinał, dłońmi odchylał pośladki i prezentował odbyt.
W 2009 nowy ówczesny dyrektor Muzeum Narodowego w duchu lewicowym wprowadził lewicową narrację w muzeum. Nowa narracja polegała na umieszczeniu obok dzieł sztuki sakralnej bluźnierczych dzieł sztuki nowoczesnej.
Lewica demoralizuje ludzi, bo kultura, wiara i moralność tworzy kapitał społeczny, sprawia, że ludzie żyją w naturalnych wspólnotach. Te naturalne wspólnoty, rodzina, religia, naród, są barierą w ekspansji tyrani państwowej. Lewica promuje demoralizacje, by ochronić swój monopol na władzę, i zniszczyć wszelką naturalną strukturę społeczną – wolny rynek, religie, rodzinę, naród, moralność.
https://www.facebook.com/media/set/?vanity=jan.bodakowski.3&set=a.4007130242696120
Kurzeja Marzanna
Bodakowski Marzanna
Marzanna 2021
Marzanna 2021 Kurzeja
Jan Bodakowski