W Surrey w Kolumbii Brytyjskiej w połowie marca aresztowano Roba Huglanda – ojca, który wszelkimi sposobami stara się zapobiec zrobieniu z jego 14-letniej córki chłopaka. Mężczyzna został zatrzymany za złamanie nakazu sądowego. Wcześniej sąd nakazał mu milczenie, ale ojciec w akcie desperacji opowiedział mediom historię swojej córki.

Przez kilka miesięcy Rob próbował powstrzymać przeprowadzenie operacji zmiany płci Prawo jednak nie jest po jego stronie.

Rob Hughland od 11 miesięcy może tylko patrzeć, jak jego 14-letnia córka jest “niszczona i sterylizowana” za pomocą zaaprobowanych przez sąd zastrzyków z testosteronu. W styczniu mężczyzna przegrał sprawę w sądzie prowincyjnym, który mógł zatrzymać “terapię”. Może jeszcze składać apelację w sądzie najwyższym. W ostatnim wyroku można przeczytać, że ojciec musi milczeć, “by nie ranić swojego dziecka”.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Jeszcze rok temu miałem zupełnie zdrowe dziecko. W ciągu paru miesięcy zostało ono zmienione i niemal zniszczone fizycznie bez żadnego powodu”, mówi Rob w wywiadzie udzielonym mediom. “Ona nie będzie już zdrową dziewczynką, którą była do niedawna. Jej głos zawsze pozostanie niski. Już zawsze będzie musiała się golić, bo na jej twarzy pojawi się zarost. Nigdy nie będzie mogła mieć dzieci”. Hugland uważa, że w takim wieku dziecko nie jest jeszcze w pełni świadome, by podjąć tak niebezpieczną decyzję i nie rozumie jej konsekwencji. Ojciec przypomina, że według WHO podawanie w tak młodym wieku hormonów płciowych skraca życie prawie o połowę.

Sąd w Kolumbii Brytyjskiej jest jednak innego zdania. Twierdzi, że jego dziecko jest “kompetentne, by brać testosteron bez zgody rodziców”.

Wszystko zaczęło się dwa lata temu, gdy w szkole zorganizowano dla 12-latków pokaz filmu bazującego na teorii gender o różnych płciach, odgrywaniu ról i prawie do wyboru swojej płci. Tego samego dnia dziewczynka powiedziała w domu, że czuje się chłopcem i chce zmienić płeć. W tamtym czasie jej rodzice rozwodzili się. Nastolatka miała zamieszkać z ojcem.

Hugland uważa, że to, co nastąpiło po filmie, było manifestacją emocji i reakcją na rozwód rodziców. Zwrócił się o radę do szkoły. Tam zapewniono go, że szkoła ma dobrych psychologów, którzy będą umieli pomóc.

Nie informując o tym Hoglanda, szkoła skierowała  dziecko do dra Wallace Wonga, autora książki “How Cathy Became Keith”. Wong pomógł  wybrać męskie imię, a szkoła zaczęła traktować nastolatkę jak chłopaka, nie informując o tym ojca dziewczyny. Gdy dziecko miało 13 lat, Wong zalecił jej branie hormonów, co miało przygotować do operacji zmiany płci.

W tym momencie Hugland dowiedział się, co szkoła robi z jego córką. Dowiedział się też, że dr Wong jest prominentnym aktywistą LGBT. Ojciec próbował wyrwać swoje dziecko z rąk aktywisty, ale ten zwrócił się do swojego kolegi, dra Brendana Hirscha z Surrey Children’s Hospital, który wystawił dokument stwierdzający, że zgoda rodzica nie jest potrzeba na zmianę płci dziecka. Wtedy Hugland poszedł do sądu.

W lutym 2019 roku sędzia Gregory Bowden z sądu najwyższego Kolumbii Brytyjskiej stwierdził, ze 14-latka może zacząć brać hormony płciowe, jeśli sama tego chce. Później zdecydował, że jeśli któreś z rodziców będzie się zwracać do dziecka jej prawdziwym imieniem i używać wobec niej żeńskich zaimków, zostanie to potraktowane jako przemoc domowa. Wtedy też rodzicom nakazano milczenie, by nie szkodzili psychice dziecka.

Po tym jak Rob Hugland udzielił kilku wywiadach udzielonych kanadyjskim vloggerom, sąd nakazał usunięcie wszystkich nagrań i publikacji z mediów społecznościowych.

W międzyczasie amerykańska Izba Reprezentantów zatwierdziła poprawki odo Equity Act z 1964 roku, które pozwalają osobom po 14 roku życia na zmianę płci bez zgody rodziców. Poprawki zostały przekazane do Senatu.

za lifesiteNews, MassResistance