Dla przybywających ze strefy Schengen obowiązkowa kwarantanna. Zwalnia test negatywny nie starszy niż 48 godzin. Przybywających do Polski ze strefy non-Schengen obowiązuje kwarantanna bez wyjątku – poinformował wiceminister infrastruktury Marcin Horała.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej rzecznik rządu Piotr Müller zwracał uwagę, że sytuacja jeśli chodzi o zwiększającą się liczbę zachorowań jest bardzo dynamiczna i dotyczy to nie tylko Polski, ale też innych krajów.
Minister Horała doprecyzował, że jeśli chodzi o podróżnych przybywających do Polski ze strefy Schengen “dla wszystkich podróżnych obowiązkowa kwarantanna”. Ale – zaznaczył – z tej kwarantanny będzie zwalniało przedstawienie negatywnego testu nie starszego niż 48 godzin.
“W przypadku strefy non-Schengen nie będzie takiej możliwości. Wszyscy podróżni przybywający do Polski z krajów nienależących do strefy Schengen, nawet jeżeli pokażą jakiś test i tak wszyscy dostaną decyzję o kwarantannie” – mówił Horała.
Każdy z przyjezdnych (zarówno ze strefy Schengen, jak i spoza niej) – jak dodał polityk – będzie miał możliwość wykonania testu na COVID-19 w Polsce. “Jeżeli w Polsce uzyska wynik negatywny, to wówczas ta kwarantanna będzie zdjęta” – zaznaczył Horała.
Wiceminister infrastruktury przestrzegał ponadto, że nowe zasady spowodują wydłużenie czasu obsługi podróżnych na lotniskach. “Trzeba liczyć się z tym, że nieraz nawet do kilku godzin może upłynąć od wylądowania samolotu do wyjścia z lotniska. Czasami będzie tak, że trzeba będzie dłużej poczekać w samolocie na jego opuszczenie. Trzeba też liczyć się z tym, że będzie oczekiwanie na kontrolę straży granicznej przy wychodzeniu z samolotu. Tu niestety wszyscy musimy się uzbroić w cierpliwość” – powiedział Horała. (PAP)
Autorzy: Rafał Białkowski, Marta Rawicz
mmi/