Episkopat Francji wszczął wewnętrzne postępowanie w sprawie sobotniego nabożeństwa wielkanocnego w kościele pw. św. Cecylii w Paryżu gdzie pojawiły się tłumy wiernych bez maseczek i dystansu. Duchowni, którzy uczestniczyli w procesji, także nie mieli zakrytych ust i nosa.
Sprawa trafiła do mediów, ponieważ ktoś obecny w świątyni nakręcił film. Rzecznik Episkopatu Francji Vincent Neymon nie krył oburzenia w związku z “tak jaskrawym łamaniem przepisów sanitarnych i lekceważeniem epidemii”. Zachowanie duchowieństwa określił jako przejaw “arogancji i zadufania”.
Paryska Prefektura ze swej strony rozpoczęła dochodzenie w sprawie “sytuacji zagrażającej zdrowiu i życiu”.
Z kolei diecezja paryska wydała specjalne oświadczenie, w którym stwierdzono, że “ewidentny brak poszanowania zaleceń epidemiologicznych może wprawić w najwyższe zdumienie”. W komunikacie podkreślono, że “władze kościelne odcinają się od tego typu zachowań lekceważących przepisy sanitarne, które są trudnością w życiu codziennym, ale są konieczne”. Zaznaczono też, że zdecydowana większość parafii diecezji paryskiej – największej we Francji – od miesięcy przestrzega zasad wynikających z walki z epidemią.
Źródło: Deutsche Welle