Joanna Lichocka, polonistka z wykształcenia, właścicielka majątku wartego 4.300.000 złotych, posłanka PiS, znana z publicznego wykonywania ordynarnych gestów środkowym palcem, skrytykowała (czym moim zdaniem domaga się wywalenia z TVP) konserwatywnego publicysty Jana Pospieszalskiego, bo ten śmiał w swoim programie „Warto Rozmawiać” udzielić głosu naukowcom krytycznym wobec bezsensownej polityki anty covid.

Na swoim koncie twitterowym posłanka Lichocka w pierwszym wpisie stwierdziła:

„Dopiero dziś oglądam wczorajszy program Warto rozmawiać. Jan Pospieszalski jest zapewne przeciw lockdownowi, bo nie może zarabiać koncertami ale w mediach publicznych podważać w środku pandemii potrzebę noszenia masek, występować przeciw ograniczeniom itp-no to jest jednak skandal”

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

W drugim poście posłanka Lichocka napisała:

„Zwrócę się od @KurskiPL o wyjaśnienia, jak to możliwe, że w TVP nadawany jest program atakujący walkę z epidemią, podważający politykę rządu w tej sprawie, podważający noszenie maseczek itp. To kolejny raz, gdy coś takiego dzieje się w TVP. Niedopuszczalne przekroczenie granic”.

W trzecim poście posłanka Lichocka ogłosiła:

„Skandaliczny przekaz programu “Warto rozmawiać” w TVP wymaga moim zdaniem także reakcji Rady Mediów Narodowych. Na najbliższym posiedzeniu złożę projekt stanowiska RMN w tej sprawie”.


Wpisy posłanki Lichockiej dotyczą programu „Warto rozmawiać” z 12.04.2021. Na stronie TVP z nagraniem wideo programu można przeczytać:

„”Nigdy nie wrócimy już do normalności”– straszy minister zdrowia, a media epatują kolejnymi rekordami śmiertelności. Jak wiele z tych osób mogłoby żyć, gdyby nie lockdown podstawowej opieki zdrowotnej? Kiedy zaszczepieni lekarze zaczną z powrotem przyjmować pacjentów? I dlaczego medycy kwestionujący zasadność aktualnej polityki pandemicznej padają ofiarą postępowań dyscyplinarnych? Czy jedynym rozwiązaniem dla problemu pandemii jest polityka szczepionkowa i co z leczeniem innych chorób, które przez koronawirusa zostało mocno ograniczone? Gośćmi programu są dr Zbigniew Hałat, epidemiolog, b. wiceminister zdrowia, dr Zbigniew Martyka, ordynator oddz. zakaźnego w szpitalu w Dąbrowie Tarnowskiej, mec. Piotr Schramm, prawnik, Tomasz Wróblewski, publicysta, Warsaw Enterprise Institute i prof. Ryszard Rutkowski, alergolog”.

 

Posłanka Lichocka dziwi się w swoich wpisach, jak to jest „możliwe, że w TVP nadawany jest program […] podważający politykę rządu”. Warto pani posłance Lichockiej przypomnieć, że zgodnie z arty 54 Konstytucji w Polsce obowiązuje „Zasada wolności poglądów”, zgodnie z którą:

„1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

2. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane”.

To niezwykle przykre, że polityczna PiS, partii, której wyborcy liczyli na dekomunizację, prezentuje moim zdaniem poglądy rodem z PRL. Posłanka Lichocka za w mojej opinii domaganie się cenzury, niedopuszczanie do debaty, powinna zrzec się mandatu poselskiego i zniknąć z życia społecznego. Dla elementu, jak oceniam, o mentalności PZPR i PRL we współczesnej Polsce miejsca nie ma.

Jan Bodakowski