Coraz więcej osób wykorzystuje przejścia lądowe z USA do Kanady aby uniknąć konieczności tzw kwarantanny hotelowej lub ewentualnej grzywny za jej odmowę, która może wynosić 3 tys. dol.
Aby skorzystać z tej możliwości wystarczy wylądować w USA a przejście graniczne przekroczyć pieszo lub wynająć taksówkę, która przewiezie ich do Kanady. Taksówkarze, jako zawodowi kierowcy mogą przekraczać granicę.
Zamiast lecieć bezpośrednio na międzynarodowe lotnisko Pearson w Toronto, wystarczy polecieć na przykład do Buffalo w stanie Nowy Jork, wziąć taksówkę na granicę,przejść do kanady i pociągiem przyjechać do Toronto po powrocie do domu należy poddać się 14-dniowej kwarantannie.
Od czasu wejścia w życie kwarantanny hotelowej 21 lutego prawie 20 000 osób przekroczyło granicę drogą lądową (nie licząc uprawnionych pracowników, jak kierowcy), wynika z danych Kanadyjskiej Agencji Służb Granicznych (CBSA).
Osoby podróżujące drogą lądową po przekroczeniu granicy muszą udać się bezpośrednio do miejsca kwarantanny.
Taksówka z Buffalo do Toronto kosztuje 300 USD.
Chociaż granice lądowe są zamknięte wszyscy obywatele Kanady mają prawo wjazdu do kraju. Podobnie jak podróżujący drogą powietrzną, osoby przekraczające granicę na przejściu lądowym muszą przedstawić negatywny test COVID-19 wykonany w ciągu 72 godzin od przybycia i mieć plan kwarantanny.
Podróżni otrzymują również test “na wynos”, który należy wykonać dziesiątego dnia po powrocie podczas kwarantanny.
Osoby zaszczepione są traktowane w taki sam sposób i muszą spełnić te same wymagania.
Wydaje się, że linie lotnicze również chcą wykorzystać sytuację . Ceny lotów do Buffalo z popularnych miejsc wakacyjnych, takich jak Tampa, Orlando, Fla., Phoenix, Ariz. i Los Angeles, wzrosły od czasu wejścia w życie kwarantanny hotelowej w Kanadzie. Loty do Buffalo są obłożone