Mieszkająca w Toronto twierdzi, że jej rodzina została zmuszona do zapłacenia prywatnej firmie za transport zwłok jej wuja do domu po tym, jak zmarł w szpitalu w Ottawie, gdzie wcześniej został przetransportowany z Toronto w związku z obłożeniem tutejszych szpitali.
„Nie znamy nikogo w Ottawie, nie mamy tam rodziny. Cała nasza rodzina jest tutaj. ” – mówiła Jaime Nguyen w rozmowie z CTV National News.
Wujek Nguyen zmarł tydzień temu z COVID-19, wyemigrował do Kanady w 1975 roku w ramach fali uchodźców wietnamskich. tzw boat people
72-latek był leczony w Scarborough General Hospital w Toronto po zarażeniu się COVID-19.
Kiedy jego objawy się pogorszyły, nie było dla niego miejsca na OIOM-ie i został przetransportowany do szpitala Montfort w Ottawie, gdzie później zmarł.
Rodzina musiała zapłacić 1062 dolarów z własnej kieszeni za prywatny transport, aby zabrać jego ciało z powrotem do Toronto na pogrzeb.