Światowi liderzy śmieją się z Bidena po tym, jak Boris Johnson musiał przypomnieć prezydentowi USA o czymś, co właśnie się wydarzyło
Sky News opublikował klip w mediach społecznościowych, w którym Johnson przedstawia światowych liderów, którzy właśnie dołączyli do wydarzenia. W klipie Johnson przedstawił prezydenta Republiki Południowej Afryki Cyrila Ramaphosę, który był jedynym czarnoskórym przywódcą w sali,
„… aby powiedzieć, jak bardzo cieszę się, że mogę powitać tych, którzy właśnie do nas dołączyli w dość spektakularną pogodę” – powiedział Johnson. „Wraz z nimi premier Modi, prezydent Ramaphosa, prezydent Moon…”
– I prezydent RPA – wtrącił Biden.
„I prezydent RPA, jak powiedziałem na początku”, odpowiedział Johnson.
„Och, tak?” – zapytał Biden.
Pokój wybuchnął śmiechem.
Nie był to jedyny moment podczas G7, w którym Biden wydawał się walczyć o zachowanie toku myślenia, wielokrotnie odwoływał się do Libii.
Biden powiedział [podkreślenie dodane]:
I tak dużo się dzieje, gdzie możemy współpracować z Rosją. Na przykład w Libii powinniśmy zapewnić pomoc żywnościową i ekonomiczną — mam na myśli niezbędną pomoc ludności, która jest w poważnych tarapatach.
Myślę, że będę się bardzo starał — trudno — tak jest — a przy okazji są miejsca, w których — nie powinienem zaczynać tutaj publicznych negocjacji. Ale pozwólcie, że powiem to w ten sposób: Rosja zaangażowała się w działania, które są — wierzymy, że są sprzeczne z normami międzynarodowymi,
I, na przykład, odbudowa – Syrii, Libii, – wiecie , to jest – oni tam są. I tak długo, jak są tam bez możliwości zaprowadzenia porządku w — w regionie, a nie da się tego zrobić bardzo dobrze bez zaspokojenia podstawowych potrzeb ekonomicznych ludzi.
Reporterka Bloomberg News Jennifer Jacobs napisała na Twitterze, że doradcy powiedzieli jej, że Biden miał na myśli Syrię a nie Libię
za Daily wIRE